Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ziobro i wyrok polityczny ?
Date: Wed, 17 Dec 2008 00:50:15 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 107
Message-ID: <gi9ero$729$1@inews.gazeta.pl>
References: <gi53m2$4op$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gi56oc$2i49$1@news2.ipartners.pl> <gi579l$ca2$1@news.onet.pl>
<gi6oqo$ftv$1@inews.gazeta.pl> <gi7ol6$gov$2@news.onet.pl>
<gi7prt$1nf$1@inews.gazeta.pl> <gi7r2l$poe$1@news.onet.pl>
<gi847l$h84$1@inews.gazeta.pl> <gi84un$s64$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1229471416 7241 212.76.37.190 (16 Dec 2008 23:50:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Dec 2008 23:50:16 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:431998
Ukryj nagłówki
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>> Racja, Niebyt polityczny, to to, na co załuguje całe PiS i ZZ.
>>>>> jesteś demokratą? albo - akrobatą?
>>>> Z tej racji, że nie głosowałem na PiS, to demokratą.
>>> zatem w demokracji na niebyt polityczny zasługuje ten podmiot, który
>>> nie dostaje się do parlamentu w wyborach powszechnych. lekką ręką
>>> skreślasz zatem coś, co ma całkiem spore i w miarę stabilne poparcie -
>>> zachowujesz się nie jak demokrata, ale jak despota. to po primo.
>> Źle to wydedukowałeś. Poglądy PiSu, linia ideologiczna i metody
>> działania tak dalece mi się nie podobają, że nie głosuję na nich. Ty
>> robisz podobnie. Chyba, że nie uczestniczysz w wyborach. A niebyt
>> polityczny oznacza znalezienie się pod 5% kreską. A to też jest
>> elementem demokracji.
> dobrze to wydedukowałem, tylko starasz się patrzeć na to z twojej
> wygodnej linii obrony :)
> mówiąc, że jakaś partia (w twoim przypadku pis) zasługuje na niebyt
> polityczny, nie jesteś w zasadzie demokratą. cbdu. bo twoje chcenie
> stawiasz wyżej niż chcenie kogoś innego. inaczej mówiąc - pis zasługuje
> na niebyt bo jest do dupy, po zasługuje na byt bo jest cacy.
> a powinno być: po i pis zasługują na byt bo mają elektorat.
No niestety! Ten elektorat jest do dupy! Ja, demokrata, Ci to mówię! :)
> koniec kropka. jakie bowiem elektorat takie i partie. brzydko obrażać
> się na partie i skazywać je mentalnie na niebyt - bo tym samym chcesz
> skazać na niebyt sporą część swojego społeczeństwa.
> taka cenzura mentalna.
Co to to nie! Elektorat jest zbiorem ludzi o określonych poglądach i
sympatiach. Te poglądy wg mnie są do dupy. Chciałbym, żeby ten elektorat
zmienił poglądy i wtedy partia pójdzie w niebyt. Moja córka i mój zięć są
częścią tego elektoratu. Szlag mnie trafia z tego powodu, ale tylko wtedy,
kiedy nie da się uniknąć rozmowy o polityce. Nadal jest moją córką i
kocham ją, chciałbym tylko, żeby zmieniła swoje poglądy polityczne. Nie
spycham jej w niebyt. :)
> a propos cenzury - to mały kamyczek do twojego lustracyjnego ogródka:
> "Trzeba zabezpieczyć państwo przed przestępstwami prasy" -- takim
> argumentem Jerzy Ciemniewski, podsekretarz stanu w rządzie Tadeusza
> Mazowieckiego, uzasadniał, dlaczego rząd ten przewidywał w projekcie
> budżetu na rok 1990 utrzymanie Głównego Urzędu Kontroli Prasy,
> Publikacji i Widowisk, potocznie zwanego cenzurą.
>
> Sejm ówczesny argumentu nie przyjął i cenzurę z własnej inicjatywy
> zlikwidował -- a pan Ciemniewski dał się później poznać jako jeden z
> najaktywniejszych bojowników przeciwko lustracji, by ostatecznie zostać
> jednym z sędziów, którzy bezstronnie i obiektywnie orzekli o
> niezgodności ustawy lustracyjnej z konstytucją"
> http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2008/12/15/jak-uniknac
-medialnej-krytyki/
>
> jak ci się podoba ten mechanizm?
> bo mi wydaje się komiczny.
Komiczny jest Ziemkiewicz. Po prostu go nie trawię. Opanowany obsesją
podżegacz. Nie wciagaj mnie w dyskusję na temat, który mnie mało
interesuje. Lustracja? Co to jest lustracja? Pierwse słyszę! ;)
>>> a po secundo - pytałem o akrobatę nie bez kozery.
>>> ponieważ dobrze jest, kiedy jeden silny podmiot kontroluje drugi,
>>> konkurując z nim o względy ludu. mam tu na myśli jednak zasady wolnej
>>> konkurencji, a nie coś co czasami wygląda na zwyczajne ustawki, ale to
>>> pomijam, jako mniej istotne.
>>> podmiot rządzący musi wiedzieć, że jest ekipa, która tylko czeka na
>>> jego potknięcie, aby to "niecnie" wykorzystać. to powinno go
>>> dyscyplinować i sprawiać, że będzie się starał postępować bez zarzutu.
>>> gorzej jest, kiedy jeden z podmiotów czuje się jednak tak bardzo
>>> wspaniały, że zaczyna pomiatać tym drugim, a przy okazji całą resztą
>>> społeczeństwa - i elektoratem opozycji i swoim.
>>> ja się tak czułem wczoraj, jak oglądałem komorowskiego (na którego
>>> oddałem głos), który został nagrany, jak zapierdalał po warszawce
>>> samochodem, nie licząc się z przepisami. to oczywiście nie było
>>> jeszcze żenujące - dopiero jego tłumaczenia, a w zasadzie rechotania,
>>> sprawiły, że chciałbym bardzo, aby ten dupek został wyautowany z życia
>>> politycznego.
>> No to jesteśmy kwita. Z resztą spraw nt demokracji się zgadzam. A
>> porównania mnie do "akrobaty" niestety nie pojmuję jeszcze bardziej w
>> tym kontekście.
> a ja cię gdzieś porównałem do akrobaty?!
> o bogowie, uderzcież go w łepetynę, bo ma kaca chyba.
> to moje pytanie o to czy jesteś może akrobatą, było podyktowane chęcią
> wprowadzenia do dyskusji pojęcia równowagi. dzięki po i pis w jakimś tam
> stopniu ten balans jest zachowany.
"jesteś demokratą? albo - akrobatą?"
Tak stało napisane, więc dlatego nie zrozumiałem. Skojarzyłem z
alternatywą.
--
pozdrawiam
michał
|