Data: 2010-02-23 12:03:39
Temat: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <s...@t...nic> napisał w wiadomości
news:hm0cac$nmq$1@inews.gazeta.pl...
> Żartujesz sobie? Na jakiej podstawie i względem czego ustalona jest
> aktualna trajektoria ruchu albo zmiany tejże? Wyobraź to sobie: ciemno,
> zimno, do domu (i najbliższych galaktyk) daleko, próżnia doskonała
> wokół... Budzą Cię automaty ze stanu hibernacji, odkrywasz awarię
> komputera pokładowego z wyzerowanym zestawem danych nawigacyjnych
> i czasowych. Nie wiesz, gdzie jesteś, nie znasz aktualnego czasu, a
> widocznych
> obiektów nie możesz dopasować do żadnej z posiadanych map gwiazdowych.
Tu istotnie TW bdzie lepsza od eteru. Pozwoli Ci wszak określić, że
jesteś w punkcie 0,0,0 i poruszasz się z prędkością 0 względem swojego
układu odniesienia, a zatem na najważniejsze pytania odpowie. Brawa
dla niej.
Na szczęście dla teorii eteru, w praktyce takie sytuacje się nie
zdarzają. A jak już się zdarzą, to będą wyjątkowe. Niemniej, po
to mamy mózgi w czaszce, żeby radzić sobie i z sytuacjami wyjątkowymi,
kiedy już się w takiej sytuacji znajdziemy.
Albo przynajmniej - żeby polec próbując.
|