Data: 2007-01-19 13:47:24
Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" :
> Żartujesz. Mojemu nie przechodzi. Mojemu przechodzi chwilowo na wieść,
> że tata w chlewie nie ma zamiaru kompa modernizować/ poprawiać/
> uruchamiać.
Moi to robią samodzielnie i sobie i swojemu ojcu (jak on potrzebuje, mamy
dwa komputery, oni osobny i my osobny), więc to nie jest dla nich "batem".
Sprzątają jak na prawdę coś bardzo potrzebują.
Wczoraj była rozmowa:
- "Mama chcę jechać na obóz treningowy ..."
- "Ale najpierw ..."
- "Tak, wiem muszę posprzątać".
Co ciekawe - jak są we dwójkę - jakoś im się za to sprzątanie łatwiej
zabrać.
Jak starszy brat na studiach, młodszy wpada w kompletną abnegację
wszystkiego.
Muszę wytrzymać jeszcze tylko 4 lata, bo Maciek podobnie jak starszy brat
chce studiować kawałek od domu i ja to popieram ;-)
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Znam 40-letnich facetów, którzy mieszkają ze swoją matką i mają w pokoju
taki za przeproszeniem burdel na kółkach, że aż strach.
Dlatego jestem zdecydowaną zwolenniczką metody "jak najszybciej na swoje", z
bardzo wielu względów.
|