Data: 2002-12-05 08:48:02
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnoś
Od: Alex Jańczak <o...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oleńka <o...@b...wroc.pl> w artykule news:askqd8$5m1$1@opat.biskupin.wroc.pl
napisał...
> 3. Przedmiot typu Wielka Brytfanna z Pokrywą lub równie uroczy Wielki Gar,
> skutecznie zajmował miejsce w zmywarce i w zasadzie należało nastawiać całe
> zmywanie dla Jednej Wielkiej Brytfanny z Wielką Pokrywą. Więc na zdrowy
> rozum, lepiej było umyć ją ręcznie.
> A ze zmywania najbardziej nie lubię "Garów" właśnie.Więc skoro "Gary" mam
> myć ręcznie to....eeeeeee......
A ja najbardziej nie lubię zmywać zwykłej patelni... takiej, do której nic
nie przywarło, ale jest zatłuszczona. No więc zmywarka robi to idealnie,
bo gdybym miała zmywać wodą o temperaturze 65 stopni, to łapki by mi sie
ugotowały na amen :) Niestety programu hard-core w mojej nie ma (jest stara,
kupiona jako używana za 350 zł - to jest skierowane do tych którzy mówią
że zmywarka to musi być drogi przedmiot) ale bardzo rzadko mam do zmywania
"gary". Za to z kubków, talerzyków, szklanek lubi szybko urosnąć góra
naczyń, których sam widok w zlewie powoduje że sie odechciewa zmywania.
A wyjmowania błyszczących, przezroczystych, gorących szklanek to w ogóle
osobne doznanie, porównywalne do spałaszowania tabliczki czekolady. :)
Olka(wstrzymywanie oddechu na chwilę przy wkładaniu brudnych naczyń nie
kosztuje mnie wiele :))
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://dziewczynka.org/ *************************************
|