Data: 2001-10-03 18:30:40
Temat: Re: Zranienia, a szczepienia p-tezcowe [bylo: Umieraj?ca b
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
"Blade Runner" <B...@w...pl> rzecze:
>> Szczepienia przeciwtezcowe sa w kalendarzu szczepien - obowiazkowe.
>Chodzilo mi o profilaktyke po zranieniu
Na pewno powinnismy jako lekarze te sprawe traktowac powaznie w ramach
swych obowiazkow. Niestety, z tego co wiem, na przyklad w USA anatoksyna
tezcowa jest najbardziej naduzywana szczepionka - zwyczaj podawania przy
zranieniach jest i u nas czasem nieuzasadniony...
Co wiecej - trzeba pamietac o zebraniu wywiadu dotyczacego ostatnich dawek
anatoksyny (szansa na obecnosc juz istniejacego odpowiedniego
zabezpieczenia we krwi), na celowosc podania uodpornienia biernego
(surowica-immunoglobulina tezcowa - antytoksyna) i na ewentualnym
dokonczeniu uodparniania - podanie kolejnych dawek przypominajacych po tej
pierwszej (po zranieniu)...
>
> > >O ile
>> >niemal wszyscy pacjenci po tego typu zranieniach otrzymuja anatoksyne
>> >tezcowa to podawanie surowicy przeciwtezcowej jest niemal calkowicie
>> >zarzucone (glownie z powodu dzialan ubocznych).
>
> > Nieprawda.
>
>Co nieprawda?
Ze "podawanie surowicy przeciwtezcowej jest niemal calkowicie zarzucone"...
Jest ona stosowana _mimo_ wystepujacych czasem dzialan ubocznych...
>Moze niejasno napisalem, piszac o surowicy chodzilo mi o
>surowice zwierzeca
A skoro tak to zgadzam sie, ze stosuje sie w tej chwili przede wszystkim
surowice (immunoglobuline) ludzka - daje mniej powiklan.
Jesli chodzi zas o wskazania - o ile sa, to warto podac jakakolwiek
dostepna surowice - mniej jest efektow niepozadanych niz mozliwych
powiklan.
>> Dlatego stosuje sie tez uodparnianie czynno-bierne (ANA- + ANTYtoksyna
>> tezcowa) w odpowiednim schemacie...
>A na pewno powinno sie stosowac
Dlatego tak sie rozpisalem - warto przypomniec o istnieniu ANTYtoksyny i
mozliwosci (powinnosci) jej stosowania u osob, ktore do tej pory nie byly
szczepione p-tezcowi (przede wszystkim osoby starsze) w niebezpiecznych
zranieniach...
Dodam jeszcze ciekawostke - po przebyciu tezca nie uzyskuje sie podobno
odpornosci, a wiec nalezy sie zaszczepic...
>> Niestety nie jest to taka rzadka choroba nadal zapada na nia do 50 osob
>> rocznie, z tego umiera ok. 15. W 1997 zarejestrowano 37 zachorowan.
>No, jak dla mnie to jednak dosc rzadka :-)
Kwestia skali... A jednak dla tych ok. 400 zachorowan rocznie, choc to tez
niewiele, oplacalo sie wprowadzac szczepienia obowiazkowe...
>> Cechy kliniczne w pelni objawowego tezca sa dosc charakterystyczne...
>Tyle to ja wiem, szkoda tylko, ze autor postu nic o nich nie wspomnial, stad
>moje pytanie.
Ufam, ze to lekarze, ktorzy opiekuja sie (opiekowali) pacjentka przekazali
rodzinie informacje o tezcu - prawdopodobnie poprawnie rozpoznanym...
Pozdrawiam,
Kamil Uminski
--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!
"Get a second opinion - fifty percent of all doctors graduated in
the bottom half of their class."
d...@k...umcs.lublin.pl +++ HP http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v
!v!v!v!v!v!v!v!v!v!
|