net2, 2004-03-23 22:50, wrote...

>> Witam wszystkich
>> Jestem tutaj nowa, więc proszę o wyrozumiałość i radę.

> google :archiwum grupy.
> było.

> ZygZag

To jest właśnie wyrozumiałość...

Witaj Joasiu!

Ja niedawno pytałam o tę zupkę, bo w googlach mnóstwo przepisów ale tak
naprawde nie wiadomo który wypróbowany i dobry.

Podam Ci przepis, który dostałam na grupie i wypróbowałam.

Zupa neapolitańska
1250 ml rosołu z kostki rosołowej,
1 łyżka masła,
1 łyżka mąki,
10 dag sera żółtego (parmezan),
4 żółtka,
1/4 l śmietany,
koper,
sól,
15 dag ugotowanego makaronu
lub grzanki

Masło stopić, dodać mąkę i mieszając zrobić białą zasmażkę
rozprowadzając małą ilością zimnego rosołu, podprawić pozostałym rosołem
i zagotować . Ser
utrzeć na tarce i dodać mieszając do rosołu. Ściągnąć z ognia. Troszkę
ostudzić.
Żółtka rozbić ze śmietana, zaparzyć wrzącym rosołem nie przerywając
mieszania i połączyć z zupą.
Dodać umyty i drobno pokrojony koper, przyprawić do smaku solą. Podawać
z oddzielnie ugotowanym włoskim makaronem.

przepis pochodzi z : http://www.kuchnia.3miasto.pl/1944.htm

Nigdy nie jadłam tej zupki wcześniej. Córka jadła ją w szkolnej stołówce
i poprosiła o ugotowanie.
Podczas gotowania ja poprosiłam ją o doprawienie :)
Teraz powiem ci co moja córka zmodfikowała.
Powiedziała, że na stołówce Panie nie wrzucają sera do zupy ale trą na
tarce i każde dziecko nabiera sobie do talerza tyle ile chce. Zupka jest
gorąca, więc serek się szybko roztapia.
Aha ja tego serka więcej trę niz 10 dag i jeśli nie lubisz parmezanu
możesz wykorzystac inny.
Więc tak robimy. Ty zrobisz tak jak lubisz.
Wszystkim nam posmakowała.

Zyczę smacznego i nie zrażaj się do grupy..
Jest mnóstwo osób którzy chętnie pomagaja :)

--
pozdrawiam serdecznie
b.
p.s. Jeśli chcesz napisać do mnie usuń [usunxxx] z mojego adresu