Data: 2014-10-17 22:54:41
Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-17 22:46, Jarosław Sokołowski pisze:
> Jedną lame pamiętam z Połoniny Wetlińskiej. Mieli tam też osła,
> nazywał się Hermaszewski. Urodził się w dniu, w którym jednego naszego
> w kosmos wysłali, a ten osioł został na pamiątkę (choć nie wieczną).
Nie szkodzi, że nie wieczną. Osłów ci u nas dostatek. Ciekawe, czy Lasy
Państwowe to odnotowują.
Ewa
--
Na wyspach Bergamutach
Podobno jest kot w butach,
widziano także osła,
którego mrówka niosła
|