Data: 2000-05-06 12:42:34
Temat: Re: Zupa z rzodkiewek
Od: "M.W." <t...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paul Urstein napisał(a) w wiadomości: <3...@p...ch>...
>
>Jaki masz gatunek rzodkiewek? u mnie rosna -bez wplywu na smak z reszta-
takie
>dlugie i cienkie albo grubawe i okragle. Osobiscie wole te dlugie, ba
rzadziej
Zwykle kupuje takie jakie sa w sprzedazy - nie wnikam co do nazwy :-)))))))
>Ja nie moge dorobic sie ogorkow... zawsze w Polsce kupuje nasiona i wyrasta
mi
>urodzaj w stylu dwa czy trzy ogorki... trudno je zakisisc a to jest moim
celem,
>poniewaz tutejszy gatunek absolutnie sie do tego nie nadaje. Ponoc mozna
dostac
>na targu w innym miasteczku zdalne do kiszenia ogorki, ale jeszcze ich ne
>znalazlem.
Co do ogorkow to juz wiekszy problem bo o ile jakos czasami obrodza to
nadaja sie do kiszenia tylko jako malosolne. Wszelkie proby przechowania ich
przez zime koncza sie fiaskiem...
Zostaje kupowanie na targu...
Inna rzec za coraz wiecej ciekawych kiszonek mozna zakupic - o ile kapuste
sobie sam kisze - polecam zwlaszcza czerwona - daje sie doskonale
przechowywac w lodowce w sloikach - mozna bylo kupic kiszona papryka - lekko
gorzkawa ale fantastyczna do salatek :-)))
Marek
|