Data: 2001-09-02 14:46:16
Temat: Re: Zupy- POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik adiola <a...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3b90d5ad$...@n...acn.pl...
> Prosze o pomoc, poniewaz moj umysl przez ostatnie 2 tygodnie zostal
powaznie
> nadwyrezony!
> Od owych dwoch tygodni mam mojego tescia w domu, ktory uwielbia geste
> zupy( z miechem). [...]
Jak też tak lubię, więc podam ci przepis na "śmieciuchę". Wyszła mi
zupełnie przypadkiem.
Zacząłem od tego, że zachciało mi się w czasie upałów zjeść coś lekkiego
[podczas nieobecności żony]. Kupiłem więc leniwe, wrzuciłem na osoloną
wodę i ugotowałem. Ponieważ nie zaspokoiło to mojego apetytu, to do tej
wody [z lenistwa bo nie chciało mi się myć gara] wrzuciłem ok. 1/2 kg
kości ze schabu z dużą ilością mięsa a po ich ugotowaniu obrałem je. Do
tego mięsa w wywarze wrzuciłem garść włoszczyzny mrożonej i 1/3 paczki
warzyw mrożonych [groszek, marchewka, kukurydza]. I uwaga, niechcący to
dosoliłem. Po chwili zorientowałem się, że to jest słone. Cóż było robić,
obrałem, 3 ziemniaki i pokrojone w kostkę dorzuciłem do tej zupki,
próbuję, kurcze, jeszcze słone. Dorzuciłem paczkę makaronu gotowego
[takiego jak w chińskich zupkach]. Zamiast jednaj porcji uzyskałem, co
najmniej 4 solidne. :-))) Była pyszna, ale sił na jej jedzenie starczyło
mi na 2 dni, resztę wylałem.
Pozdr. Jerzy
|