PatryCCCja wrote:

> moja siostra niedawno kupowala jedzenie dla kota. byla akurat promocja kite
> kat (nie jestem pewna pisowni) i dziewczyna z tej promocji zachecala moja
> siostre do kupna. kingastwierdzila ze nie, woli to co zawsze kupuje bo w
> miare najmneij smierdzi (no, obie weganki... dlatego wazne czys mierdzi).
> dziewczyna pokiwala ze zrozumieniem glowa:
> - no tak.... a jeden pan stwierdzil, ze nie kupi kite kat, bo jest za
> slony.

Nie kupuje onego, bo jest niezdrowy dla kotow. I co tu
sie dziwic, jak nawet dla ludzi okazal sie nie dobry ;-)

Krycha