Data: 2017-07-27 04:56:07
Temat: Re: Życie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote in message
news:720dad76-9f17-48a3-9fa5-a182b756df65@googlegrou
ps.com...
> W dniu niedziela, 23 lipca 2017 18:47:07 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
>> W dniu 23.07.2017 o 18:44, Kviat pisze:
>> > Przecież on nie ma problemu.
>> > To ty twierdzisz, że życie po śmierci istnieje, a nie on.
>>
>> Nie, to trzeba udowodnić ponad wszelką wątpliwość że życie po śmierci
>> NIE istnieje! W przeciwnym razie przez całe życie trzeba postępować tak,
>> jakby życie po śmierci istniało NA WSZELKI WYPADEK.
>
> Pinokio, przepraszam bardzo, ale nie masz racji.
> bierzesz ich logikę, a ona krzyczy, ze Bóg nie istnieje.
> dobrze postępować trzeba się starać albo i nie starać,
> bo najczęściej tez tak jest, bez względu, czy Bóg istnieje.
Jacku, a jak rozumiesz słowa Pinokia "postępować tak, jakby
życie po śmierci istniało"? Czym się różnić ma nasze postępowanie
przy istnieniu życia po śmierci i nieistnieniu życia po śmierci? :-)
|