Data: 2018-01-08 10:52:57
Temat: Re: Życie jako proces samodoskonalenia Boga.
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-12-31 o 10:47, LeoTar Gnostyk pisze:
> W wątku ,,Mistrz logiki - czyli wąż jest do dupy!" Jakub A. Krzewicki
> pisze:
>
> ,,(...) Z definicji Boga wynika, że jest bytem zupełnym. Jeżeli jest
> bytem zupełnym, to znaczy, że nie brakuje Mu niczego. Jeżeli nie
> brakuje Mu niczego, tzn. że jest wolny od pragnień. Więc nie może być
> tym samym podobny do człowieka, bo człowiek ma pragnienia i kaprysy.
> (...)"
>
> Skoro Bóg jest bytem zupełnym musi być bytem dokonanym, spełnionym.
> Dlaczego więc dopuszcza do powstawania bytów niedoskonałych, które -
> jeżeli wierzyć w reinkarnację - muszą po wielokroć materializować się
> by wykonać ciężką pracę uwalniania się od niedoskonałości, by w koncu
> osiągnąć doskonałość?
>
> A może jest tak, że Bóg pochodzi z niedoskonałości, pierwotnej
> niewiedzy, i stwarza materialne byty od Niego zależne przy pomocy
> których, a właściwie dzięki doświadczeniom których, zdobywa wiedzę o
> samym sobie mając za cel sięgnięcie po pełna samowiedzę. Przechodzenie
> Boga od stanu całkowitej niewiedzy (nieświadomości) do pełni wiedzy o
> samym sobie jest więc procesem, w którym materialne wytwory Boga
> pełnią rolę partnerów w procesie Jego samouświadamiania. Celem Boga
> jest więc osiągnięcie samoświadomości, osiągnięcie stanu doskonałej
> stabilności procesu którym jest Życie.
>
Z jakiej definicji? Przecie definicji ludzkość już tyle wypracowała że
jest jeszcze więcej niż samych Bogów. To jedno, drugie to chyba nie
trzeba się odwoływać do spekulacji względem reinkarnacji. Reprodukcja
komórki jest faktem. Czyż Stwórca nie tak to urządził że potomstwo musi
posiadać certyfikat który w czytelny sposób wiążące je z przodkami?
Swoja drogą to bardzo mało wszystkie religie prawią o fizycznym
rozmiarze Boga., Gdyby tak wziąć na logikę, na to jakimi narzędziami się
posługuje w tworzeniu - atom czy komórka, to jego rozmiar musi być taki
że nie przez każdy mikroskop dałoby Go się zobaczyć.
|