Data: 2003-02-10 11:59:10
Temat: Re: a co z Wegier...
Od: "Monique" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agnicha" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1044873681.121581@seju01.alcatel.pl...
> to ja sie wtrace do: co mozna przywiezc z ..Wegier oprócz salami
> madziarskiej papryki???
Hi, hi... ja z Budapesztu znów przywiozłabym sobie takich pysznych ogórków
kiszono-konserwowych:-) Takich na wagę, sprzedawanych z wielkiej beczki na
targu - pewnie na ten targ bym nie trafiła, ale nic to:-) Te ogórki jadłam
dobre 5 lat temu podczas pobytu w Budapeszcie i do dziś pamiętam jakie
wspaniałe były :-))))
A tak na serio to z Węgier oczywiście Tokaja trzeba przywieźć!
Pozdr.
Monika
|