Data: 2005-01-23 20:52:01
Temat: Re: a czy PAPIEROSY I ...ASPARTAM to nie uzależniają ?
Od: Leszek Karlik <l...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 23 Jan 2005 20:53:18 +0100, Marek Dlugosz <u...@r...please>
disseminated foul capitalist propaganda:
[...]
> Rozumiem, że ktoś musi się odurzać, bo nie potrafi znieść rzeczywistości.
> Może ma trudno, może inny na jego miejscu...
>
> Ale niech to będzie zakazane. Bo to niszczy. Wyganianie diabła belzebubem
> niszczy.
[...]
> Ty zapalisz dla przyjeności. A chłopak z problemami znajdzie w ten sposób
> ukojenie bólu. Fałszywe ukojenie, bez zaspokojenia potrzeby.
>
> Niech to będzie nielegalne. Nie, żeby zaraz karać więzieniem za posiadanie
> małej działki dla siebie i kumpla. Ale jakieś konkretne nieprzyjemności
> powiny być - żeby się młodzi zastanowili, zanim wezmą.
Ale konsekwentne stosowanie tej zasady powinno oznaczać delegalizację
alkoholu. Przecież to nawet gorsze świństwo od marihuany. I stosują
się do niego dokładnie takie same argumenty.
A efekty delegalizacji alkoholu możemy zobaczyć na przykładzie
prohibicji, n'est-ce pas?
> Marek
Leslie
--
Sol-Earthsa Leszek Leslie Karlik dam Posen; leslie @ ideefixe . pl
Drone, Offensive; Special Circumstances, Contact Section.
GH/L/S/O d- s+:- a26 C++ UL+ P L++ E W-() N+++* K w(---) M- PS+(+++) PE
Y+ PGP++ !t---(++) 5++ X- R+++*>$ !tv b++++ DI+ D--- G-- e>+ h- r% y+*
|