Data: 2009-05-22 18:08:45
Temat: Re: a propo dzieci i ich charakterów ...
Od: "D" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>>> A wogóle czy tylko mi się tak wydaje czy po po prostu obecne dzieciaki
>>>> są
>>>> już tak znudzone wszystkim że mało co je zadowala samo w sobie ?
>>> Kurde to ja mam jaki? dziwny model ;) Jemu wystarczy kupa
>>> gazet/kolorowego
>>> papieru + klej + nożyczki i wówczas tworzy - niezadowolony gdy mu się
>>> przerywa...
>>
>> Dorzuc zszywacz do papieru i tasme klejaca - bedzie wiecej radosci...
>> :-) - wiem to z autopsji
>
> Wiem :) Nie wymieniłam, ale często obserwuję zjawisko znikania zszywek z
> zszywaczem albo całych rolek taśmy z mojego biurka ;)
>
> Grunt to wyobraźnia :)
>
U mnie hitem jakiś rok (do rozwalenia) było pudło po pralce, przerobione na
domek (z oknami, oblepione kolorowym papierem). Potem załatwiliśmy im
podobne po lodówce. "Zazdrośni" synowie szwagierki też takie chcieli, ale
tam nie pasował do wystroju wnętrz ;-). Wszystkie odwiedzające nas dzieci
bawiły się bardzo chętnie w tym pudle. Nawet zdjęcia mamy :-).
D.
|