Data: 2005-12-15 15:42:11
Temat: Re: a tak sobie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 15 Dec 2005 14:26:24 +0100, Waldemar
<w...@t...de> wrote:
>Witam,
>
>pozdrawiam znowu wszystkich kuchniopiszących. A ja ostatnio zaspokajam
>apetyt czytając jedynie. Wczoraj wypuszczono mnie ze szpitala po
>usunięciu migdałków i bieda z jedzeniem.
>Ma może ktoś pomysły na coś w miarę zjadliwego dla kogoś z pokrojonym
>gardłem? Ma toto być bezkwasowe, nieostre (przyprawowo i mechanicznie) a
>mimo to zjadliwe. Nie chcę znieczulenia przed każdym posiłkiem, a lody
>waniliowe 3x dziennie to nie to, co najbardziej lubię. Mam tylko
>nadzieję, że do świąt się zagoi.
>
>Waldek, bezmigdałkowiec
Oj biednys Ty beidny...a co tak dlugo czekales z wywaleniem
igdalow, co pewnie do pej pory to byly juz jak rozdeptane trepy??
proponuje cheese and onion pie, malo przypieczony )bo skorupka
sie robi) i rozne gotowane jarzyny. I zupki kremowe. I budyn z
wkrojonym bananem - wszystko sliskie i w sumie delikatne w smaku.
Makarony jeszcze sliskie
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|