Data: 2003-08-10 12:42:27
Temat: Re: a taka jedna obserwacja polaczona z wnioskami
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> siedze na lawce na skwerze kosciuszki w gdyni,
> jakis koles chodzi i sprzedaje takie dlugie balony z ktorych sie robi
pieski
> itp. dzieciakom
> i teraz w jaki perfidny sposób to robi
> ida sobie rodzice z dzieckiem a on do dzieciaka-"chcesz balonika", albo
"co
> ma byc" i wrecza go dzieciakowi nic sie nie pytajac rodzicow
oto rozwiazanie:
po tym jak domokrazca daje dziecku balon do reki nagle cala rodzina chorem:
- DZIE-KU-JEEE-MYY!!
wyrobilem sobie tez patent na tych ktorzy wreczaja ulotki na ulicach.
mowie zawsze:
-Dziekuje, nie pale...
reakcje tych rozdajacych sa niesamowite. polecam :)
Zdrowko
Albert
|