Data: 2003-10-29 19:12:05
Temat: Re: abstrakt - konkret było:# talia
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enni" <e...@g...pl>
news:bnp0k7$f23$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bnotjh$4oq$1@inews.gazeta.pl...
>> Użyłaś określenia "dobry recytator" i pomyśl. Pięciu "dobrych
>> recytatorów" i pięć "dobrych recytatorek" wyrecytuje wiersz
>> zgodnie ze wszystkimi znakami interpunkcyjnymi, spacjami
>> i emotikonami. Czy będą to interpretacje identyczne?
>> (Wiek, płeć, samopoczucie, temperament itd.)
>> Czy nieprzygotowany słuchacz który nie zna okoliczności
>> powstania danego wiersza odbierze go zgodnie z "intentio
>> operis"?
>> Porównaj: poezja śpiewana. Muzyka uzupełnia poezję tworząc
>> klimat. :-)
>> \|/ re:
> W "Stepach akermańskich" podmiot liryczny zuchwale patrzy w
> niebo, ale tak naprawdę upojony naturą wędrują w głąb siebie.
> Umiejętność (i coś jeszcze) przekazu czegoś w rodzaju teatru
> duszy w tej innej przestrzeni wysunie się na pierwszy plan.
> I od tego zależy, czy będzie to recytacja interesująca
> czy zachwycająca.
> enni
A ja się zastanawiam ile traci się z "intentio operis" gdy czyta
się poezję czy prozę samemu - a ile można zyskać słuchając
nawet prostackiego tekstu wyrecytowanego przez artystę. ;)))
\|/ re:
|