krzysztof(ek) napisał(a) w wiadomości: <9no2ag$gnj$3@news.onet.pl>...
>
>
>No tak - wielki Roosevelt nie walczyl. On sterowal walczacymi za
>ojczyzne prymitywami z zacisza swojego gabinetu.
>
>krzysztof(ek)
>
Oczywiście że walczył, był wspaniałym przywódcą. Ale wyznawał również
zasadę, że "gwałt zadawany siłą, musi być SIŁĄ odparty.
Jednakże całe jego życie i dorobek świadczą o jednym:
Gdyby nie tacy ludzie jak on, świat byłby jednym wielkim domem publicznym,
każdy gwałciłby każdego.

Pozdrawiam, ognik