Data: 2008-09-29 14:31:42
Temat: Re: angielski od 5. lat?
Od: waruga <w...@g...plll>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 29 Sep 2008 10:51:31 +0200, Nixe napisał(a):
> A w Gdyni nie ma czasem jakiegoś swojego klona? ;-)
Nie ;), a ja nie oddam za żadne skarby. Dla mnie to wzór niedościgniony.
Ona jest moim nauczycielem wspomagającym, jaki miałam stres rok temu na
początku ;) gorzej niż przed hospitacją wizytatora. Żartuję. Uczyłam jej
dzieci, skoro specjalnie do mnie posłała to chyba wiedziała co robi,
szczególnie, że zaraz po pierwszym przyszło do mnie następne ;). Bardzo się
cieszę, że to właśnie ją mam jako wspomagającą.
A w ogóle chodzę dzisiaj zadowolona jak pierwszak z pierwszej "buźki" w
zeszycie. Mamy nową dyrekcję i zostałyśmy pochwalone :). Pani dyrektor np.
pofatygowała się na rynek gdzie odbywała się ciekawa impreza, na którą szły
klasy z nauczycielami. Z I-III byłyśmy tylko my. Pani niby przyjechała
tylko porobić zdjęcia i zobaczyć jak się rozwija impreza, ale przy okazji
poobserwowała jak jej kadra pracuje no i usłyszałyśmy kilka miłych słów
dzisiaj. Niby pierdółka, ale wcześniej nikt takich rzeczy nie zauważał.
--
waruga
|