Data: 2009-10-15 07:22:43
Temat: Re: antysemityzm
Od: "Yelo vel Redart" <r...@c...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hb6haf$bvs$1@inews.gazeta.pl...
> homoseksualizm - psychiczna orientacja płciowa - nie może być normą,
> bowiem już jedna norma jest - heteroseksualizm.
> heteroseksualizm <= norma - zainteresowanie płcią przeciwną
> homoseksualizm <= anormalność - zainteresowanie tą samą płcią.
> pytanie:
> czy anormalność jest chorobą?
IMHO małe zamieszanie.
Norma nie musi być 'średnią statystyczną', nie musi
też być wcale związana z pojęciem 'mody' czy 'mediany'.
Jest jeszcze coś takiego, jak 'rzadkie występowanie',
które też jest jak najbardziej normą. Ba - czasami
bez rzadkich osobników wpadajacych w tę normę
populacja umiera. 'Rzadkie występowanie' nie jest
przeciwieństwem 'normy'.
Dla przykładu: w świecie pszczół najczęściej występującą
normą jest 'aseksualność' - robotnice. Normą są też
bardzo nielicznie występujące w populacji królowe.
Bardzo marny los ma heteroseksualny truteń.
Jest potrzebny tylko do jednego - a potem - do widzenia.
Aseksualne robotnice są pod tym względem bardzo radykalne
i skrajnie nietolerancyjne.
Tak więc 'rzadkość występowania' nie może stanowić
definicji nie-normy i choroby.
> Psychiatria odpowiada:
> nie stwierdza się żadnych różnic organicznych, patologicznych,
> enzymatycznych, hormonalnych pomiędzy homoseksualistami
> a heteroseksualistami. Poziom współczesnej wiedzy wyklucza
> uznanie homoseksualizmu jako anatomicznej jednostki chorobowej.
> Homoseksualizm nie jest chorobą i nie podlega leczeniu przez
> psychiatrię. Stanowisko ścisłe i uzasadnione.
>
> Psychologia ogólna odpowiada:
> Nie stwierdza się żadnych różnic w zaangażowanie psychoemocjonalnym
> pomiędzy homoseksualistami, a heteroseksualistami. Jednakowo potrafią
> kochać, jednakowo potrzebują czułości, jednakowo tworzą stałe związki.
> Zaangażowanie uczuciowe homoseksualistów i heteroseksualistów
> jest takie samo. Homoseksualizm nie jest chorobą.
Dokładnie.
> Psychologia społeczna odpowiada:
> Osoby o anormalnej orientacji płciowej żyją w ciągłym stresie wywołanym
> poczuciem inności i strachem przed zdemaskowaniem i szykanami
> ze strony normalnych. Leczeniu podlegają kompleksy i skutki stresów.
> Leczeniu podlega także społeczeństwo normalnych tępiące odmienności.
Ładnie.
> Filozofia (umiłowanie mądrości) odpowiada:
> Człowiek nie rodzi się ani homoseksualistą ani heteroseksualistą,
> bowiem u dziecka sWera seksualna jest utajona. W którą stronę
> obudzi się seksualność zależy od zespołu cech nabytych, a więc
> od doświadczeń erotycznych i emocjonalnych w środowisku.
> Płeć fizyczna JEST - genitalia, narządy rodne, chemia płynów ustrojowych.
> Płeć psychiczna ISTNIEJE - skłonności, podniecenie, marzenia.
Dziwnie ... jakieś linki ?
> Sentencja:
> jeśli czegoś nie da się zmienić, to trzeba się z tym oswoić.
> "Żyj i pozwól żyć innym najlepiej jak potrafią, bez krzywdy wzajemnej..."
> współistnienie, a nie wrogość <= to emergentne przesłanie hominidów
>
> PS. Oczywiście powyższa sentencja dotyczy wszelkich odmienności
> nie tylko seksualnych ale także etnicznych czy rasowych, jak wymieniony
> w temacie antysemityzm <= narzędzie podtrzymywania semityzmu. :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Ogólnie całkiem zgrabnie, tylko źródło definicji filozoficznej jakieś
podejrzane ;)
|