Data: 2009-10-15 07:41:27
Temat: Re: antysemityzm
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Yelo vel Redart" <r...@c...op.pl>
news:hb6ik4$tt6$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hb6haf$bvs$1@inews.gazeta.pl...
>> homoseksualizm - psychiczna orientacja płciowa - nie może być normą,
>> bowiem już jedna norma jest - heteroseksualizm.
>> heteroseksualizm <= norma - zainteresowanie płcią przeciwną
>> homoseksualizm <= anormalność - zainteresowanie tą samą płcią.
>> pytanie:
>> czy anormalność jest chorobą?
> IMHO małe zamieszanie.
>
> Norma nie musi być 'średnią statystyczną', nie musi
> też być wcale związana z pojęciem 'mody' czy 'mediany'.
> Jest jeszcze coś takiego, jak 'rzadkie występowanie',
> które też jest jak najbardziej normą. Ba - czasami
> bez rzadkich osobników wpadajacych w tę normę
> populacja umiera. 'Rzadkie występowanie' nie jest
> przeciwieństwem 'normy'.
>
> Dla przykładu: w świecie pszczół najczęściej występującą
> normą jest 'aseksualność' - robotnice. Normą są też
> bardzo nielicznie występujące w populacji królowe.
> Bardzo marny los ma heteroseksualny truteń.
> Jest potrzebny tylko do jednego - a potem - do widzenia.
> Aseksualne robotnice są pod tym względem bardzo radykalne
> i skrajnie nietolerancyjne.
>
> Tak więc 'rzadkość występowania' nie może stanowić
> definicji nie-normy i choroby.
Twoja Redarcie skłonność do urojeń już znalazła obszar do snucia
potoku nowomowy. Zapamiętaj:
normą zawsze i wszędzie jest 'statystyczna prawidłowość'
W społeczeństwie kanibali normą jest jedzenie ludzkiego mięsa.
Kto nie je ludzkiego mięsa - w tym społeczeństwie jest anormalny.
Nie ma dwóch norm nawzajem przeciwnych.
Gdyby homoseksualistów było więcej niż heteroseksualistów,
to homoseksualizm byłby normą, a heteroseksualizm byłby
zjawiskiem anormalnym.
norma = powszechność
Zapamiętałeś? :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
>> Psychiatria odpowiada:
>> nie stwierdza się żadnych różnic organicznych, patologicznych,
>> enzymatycznych, hormonalnych pomiędzy homoseksualistami
>> a heteroseksualistami. Poziom współczesnej wiedzy wyklucza
>> uznanie homoseksualizmu jako anatomicznej jednostki chorobowej.
>> Homoseksualizm nie jest chorobą i nie podlega leczeniu przez
>> psychiatrię. Stanowisko ścisłe i uzasadnione.
>>
>> Psychologia ogólna odpowiada:
>> Nie stwierdza się żadnych różnic w zaangażowanie psychoemocjonalnym
>> pomiędzy homoseksualistami, a heteroseksualistami. Jednakowo potrafią
>> kochać, jednakowo potrzebują czułości, jednakowo tworzą stałe związki.
>> Zaangażowanie uczuciowe homoseksualistów i heteroseksualistów
>> jest takie samo. Homoseksualizm nie jest chorobą.
>
> Dokładnie.
>
>> Psychologia społeczna odpowiada:
>> Osoby o anormalnej orientacji płciowej żyją w ciągłym stresie wywołanym
>> poczuciem inności i strachem przed zdemaskowaniem i szykanami
>> ze strony normalnych. Leczeniu podlegają kompleksy i skutki stresów.
>> Leczeniu podlega także społeczeństwo normalnych tępiące odmienności.
>
> Ładnie.
>
>> Filozofia (umiłowanie mądrości) odpowiada:
>> Człowiek nie rodzi się ani homoseksualistą ani heteroseksualistą,
>> bowiem u dziecka sWera seksualna jest utajona. W którą stronę
>> obudzi się seksualność zależy od zespołu cech nabytych, a więc
>> od doświadczeń erotycznych i emocjonalnych w środowisku.
>> Płeć fizyczna JEST - genitalia, narządy rodne, chemia płynów ustrojowych.
>> Płeć psychiczna ISTNIEJE - skłonności, podniecenie, marzenia.
>
> Dziwnie ... jakieś linki ?
>
>> Sentencja:
>> jeśli czegoś nie da się zmienić, to trzeba się z tym oswoić.
>> "Żyj i pozwól żyć innym najlepiej jak potrafią, bez krzywdy wzajemnej..."
>> współistnienie, a nie wrogość <= to emergentne przesłanie hominidów
>>
>> PS. Oczywiście powyższa sentencja dotyczy wszelkich odmienności
>> nie tylko seksualnych ale także etnicznych czy rasowych, jak wymieniony
>> w temacie antysemityzm <= narzędzie podtrzymywania semityzmu. :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> Ogólnie całkiem zgrabnie, tylko źródło definicji filozoficznej jakieś
> podejrzane ;)
>
|