Data: 2009-10-23 19:21:49
Temat: Re: antysemityzm
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 23 Oct 2009 21:12:40 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>>>>>> A masz obiekcje, co do ustawy o Ochronie Danych Osobowych, bo medea nie
>>>>>>> ma za to Chiron- Sławuś ogromne?
>>>>>> Mam obiekcje do tej ustawy, ponieważ ona jest fikcyjna, tj. niczego nie
>>>>>> czyni - pani Zosia z US czy UM ma wszystkie moje dane w kompie do
>>>>>> dyspozycji i ujawni je na życzenie kogokolwiek znajomego - za symboliczną
>>>>>> bombonierkę...
>>>>> Jeśli udowodnisz, że pani Zosia to zrobiła, to pani Zosia ma
>>>>> przebimbane. Pani Zosia podpisując umowę o pracę, podpisała stosowne
>>>>> dokumenty, które chronią dane osobowe, które będą w jej dyspozycji.
>>>> Heeee heeee :-D
>>>> Że dokończę: A co z danymi, kiedy pani Zosia zostanie zwolniona z pracy?
>>>> Nie weźmie sobie kopii? Zagwarantuje mi to oczywiście ustawa?
>>>> ;-PPP
>>> ...i jeszcze: pewna moja dalsza znajoma z pracy szukała kogoś do dziecka i
>>> sama, w pokoju nauczycielskim, wszem i wobec opowiedziała, jak znalazła:
>>> otóż poprosiła koleżankę pracującą w USC (miasto wojewódzkie) o sprawdzenie
>>> danych kilku potencjalnych kandydatek, w tym jednej znajomej mi pani (przy
>>> okazji dowiedziałam się o tej pani, że nie nazywa się ona naprawdę tak, jak
>>> potocznie podaje).
>>> Chwała ustawom! Zwłaszcza o ochronie danych osobowych.
>> Co mam Ci napisać, że niektórzy ludzie są durni? Są owszem. Na szczęście
>> nasze społeczeństwo składa się nie tylko z Twojej dalszej znajomej.
>> BTW szkodliwość czynu w tym wypadku jest żadna, dała komuś pracę, pomimo
>> że popełniła przestępstwo.
>
> Na kłopoty - moralność Kalego?
Dalej uważam, ze była durna i złamała prawo. Szkodliwość czynu oceni
sąd, przypuszczam, że tak samo jak ja.
--
Paulinka
|