Data: 2009-10-31 12:38:20
Temat: Re: antysemityzm
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Qrczak napisał:
>
> To nie ma nic wspólnego z wykształceniem, pochodzeniem czy kolorem
> ulubionych butów. To, co podałeś, jest stereotypowym myśleniem
> przeciętnego faceta na temat macierzyństwa. A to wcale nie jest tak, że
> kobieta jest od poczęcia zaprogramowana na rozumienie potrzeb wyrażanych
> przez nieme dziecko. Też się tego uczy, obserwując, próbując (właśnie
> tak jak to opisałeś wcześniej), szukając rozwiązania. Może udaje się jej
> to dzięki temu, że jest bardziej uważna. A może lepiej udaje się jej
> dopasować, utrafić w zaistniała potrzebę. jak Młode były na etapie
> gadania w sobie tylko znanym języku - zgadywałam, ale przebywając w jego
> pobliżu i słysząc wielokrotnie ten bełkot, jakieś zasady w tymże
> bełkocie panujące zrozumiałam i mogłam się chwalić, że potrafię dogadać
> się z Młodym.
> Ciągoty do zaopiekowywania się całym światem bym w to nie wplątywała.
>
kiedys w takiej roznorakiej dyskusji pewna pani wypowiedziala sie w
podobnym tonie jak ty, i zatkalo to facetow bioracych udzial w tej
dyspucie, cholerka, skad sie biora takie stereotypy i dlaczego wiekszosc
facetow tego nie rozumie, ze sama ciaza nie czyni z matki matki itp., itd.
--
bla
|