Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!
atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: medea <e...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: antysemityzm
Date: Sat, 31 Oct 2009 18:45:52 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 53
Message-ID: <hchto4$cqk$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <havnk0$8bj$1@news.onet.pl>
<8...@z...googlegroups.com>
<hc13g2$3tc$1@inews.gazeta.pl>
<e...@p...googlegroups.com>
<hc158k$8tc$1@inews.gazeta.pl>
<d...@p...googlegroups.com>
<hc3h9j$s94$1@inews.gazeta.pl>
<f...@g...googlegroups.com>
<hc3pea$rke$1@inews.gazeta.pl>
<jdk7km2zfguj$.1340astxzh2iy$.dlg@40tude.net>
<hc5a6p$5i6$1@inews.gazeta.pl> <hc6a4n$8m9$1@news.onet.pl>
<hc6ht9$3vu$5@atlantis.news.neostrada.pl> <hc6mfn$ecf$1@news.onet.pl>
<hc6q7h$psj$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hc6u2p$7p7$1@news.onet.pl>
<hc7qb3$b2m$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hc92d6$jk2$1@news.onet.pl>
<hca9ea$42k$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hcbkbu$ogf$1@news.onet.pl>
<hcc29k$94l$1@nemesis.news.neostrada.pl> <hccasm$u6a$1@news.onet.pl>
<hccepf$4du$1@node2.news.atman.pl>
<hcd18h$gsh$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hcfo2l$ld0$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aecv113.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1257011780 13140 79.186.73.113 (31 Oct 2009
17:56:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 31 Oct 2009 17:56:20 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <hcfo2l$ld0$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:481800
Ukryj nagłówki
Chiron pisze:
> ale chyba nie tylko), że jedynie kobieta była by w stanie coś takiego
> stworzyć. Podobnie, jak tę stronę:
>
> http://magia-swiat.web21.pl/
>
> żaden facet nie da rady:-).
No, ja też bym chyba nie dała rady. ;) Nawet nie wpadłby mi do głowy
taki pomysł. Ja nie jestem z tych kobietek, które dopieszczają swój
domek, dbają o ogródek i polerują brylanciki. ;) Chironku, czy ja już Ci
kiedyś mówiłam (przy okazji Twoich wyobrażeń na mój temat), że bardzo
się mylisz w odbiorze mojej osoby? Odbierasz innych bardzo
powierzchownie, nie czytasz między wierszami, nie wnikasz. Ktoś, kto
założy czerwony kaptur jest dla Ciebie Czerwonym Kapturkiem. ;)
> Pod pojęciem kobieta rozumiem tu kogoś takiego, kto po prostu wie np o
> co chodzi jej dziecku. Tata dziecka będzie go karmił, sadzał na nocnik,
> nosił, kombinował- a dziecko i tak będzie płakać. Kobieta bez namysłu
> będzie wiedzieć, co chce jej dziecko. Kobieta niesie ze sobą tajemnicę,
> ciepło i bezpieczeństwo, rozumienie na poziomie uczuć.
No to ja nie jestem "typową" kobietą, rozczarowałabym Cię, gdyby nie to,
że nie uznajesz rozczarowania. ;) Nie wiedziałam, o co chodzi mojemu
dziecku, uczyłam się tego. Być może kobietom łatwiej przychodzi
rozumienie dziecka, niż mężczyznom, ponieważ spędzają zazwyczaj z nim
więcej czasu, zazwyczaj mają większą motywację niż mężczyźni (nie
wszyscy), bo czują się bardziej z nim związane od samego początku
(hormony, fakt noszenia dziecka przez wiele miesięcy w swoim ciele). Nie
chciałabym się teraz rozgadywać na temat moich pierwszych chwil w roli
matki, ale nie było łatwo. Wszystkiego w bólach się uczyłam i nadal się
uczę - _intelektem_ wspieranym przez emocje. BTW Empatia to nie jest coś
danego od Boga w chwili narodzin i podwiązanego do jajników. Empatia to
coś, czego IMO trzeba się uczyć przez całe życie, trenować.
> nie chodzi o posiadanie racji lub jej brak. Będąc empatyczną- bez
> uzasadnienia potrafisz odebrać czyjeś emocje i je zrozumieć.
W ogóle to nie mam pewności, czy w moim przypadku o empatię chodzi, a
nie o intuicję. Może to jest to samo, ale na pewno jedno z drugim jest
powiązane. I jak we wszystkim - niektórzy ludzie mają większe do niej
zdolności, niektórzy mniejsze, ale jest to umiejętność do wyćwiczenia w
jakimś stopniu. Nie tak dawno słuchałam w radiu fragmentu rozmowy (za
późno włączyłam radio) z profesorem Mellibrudą na temat intuicji
właśnie. Mówił, w jaki sposób można w sobie trenować i wspierać swoją
intuicję - m.in. przez wczuwanie się w różne role, wyobrażanie sobie
innych ludzi i siebie samego w różnych sytuacjach, wzbudzanie w sobie
różnych nastrojów, ćwiczenie spostrzegawczości, wsłuchiwanie się w swoje
myśli i przypominanie sobie/analizę swoich snów. No i ja sobie wtedy
uświadomiłam, że właściwie od kiedy pamiętam, zawsze to robiłam. ;)
Ewa
|