| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-02-18 11:05:52
Temat: Re: mam klekosiad z ikeiWujek dobra rada wrote:
> mam klekosiad(...)
Brzmi jak nazwa schorzenia...
TP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-02-18 19:04:35
Temat: artykuł o ergonomi klecznikówhttp://www.ergonomia.lap.pl/index.php?p=1&c=3&c2=2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-02-18 23:12:27
Temat: Re: artykuł o ergonomi klecznikówOn Feb 18, 8:04 pm, "Wujek dobra rada"
<m...@w...gazeta.stad.pl.to> wrote:
> http://www.ergonomia.lap.pl/index.php?p=1&c=3&c2=2
Nie wiem czy wiesz, ale te wszystkie krzesla z podanej stronki, sa
produkowane w Chinach.
maja niewiele wspolnego z ergonomia, zdrowiem, profilaktyka.
Jedyny warunek jaki musza spelniac, to male gabaryty paczki, gdy sa w
czesciach transportowane statkiem do Polski.
I ten jeden warunek, a kolejny to niskie koszty produkcji, tanie
materialy do produkcji - .czyli tworzywa sztuczne i metalowe rurki,
czynia je produktami niezdrowymi dla doroslego, a co dopiero dla
dziecka.
Zwroc uwage na mocowanie siedziska na teleskopie.
Przeciez to jest najwieksza wada.
Krzeszlo/fotel jest niestabilny, chybocze sie na boki, do przodu, nie
stabilizuje ciala.
Podparcie, podlokietniki, to wszystko przypomina plastikowe krzesla do
kempingu, czy na plaze.
Sens ma krzeszlo w calosci drewniane, z lukowatym oparciem z tylu i z
bokow, typu 250 stopni.
Kolka niepotrzebne i co najwazniejsze, zadnego chybotania na boki, do
przodu.
Takie krzesla Chinczycy produkuja, ale sa drogie bo drewniane, drogie
w transporcie, bo sklejone w calosci,
nie potrzeba ich skrcac zadnymi imbusami, srubami.
Te drewniane krzesla mozna jeszcze znalezc w starych domach.
Warte sa i 1000 zl dla zdrowia, wygody i prostego kregoslupa.
Te nowoczesne, gabka, guma, skay, skora ekologiczna, rurki metalowe,
koleczka
to jest tandetny sprzet biurowy. Tani w Chinach jak barszcz i
produkowany do biura a nie do domu.
Ma byc tani, w miare wygodny i to wszystko.
Ale nie dla dzieci.
Ergonomia nie ma z tym nic wspolnego, poniewaz jest to masowa, tania
produkcja chinska na eksport.
Ma sie to smiescic w maly karton i jechac w swiat.
Biurowosc dobrze sie sprzedaje jako symbol do mieszkania, podobnie
dyrektorskie biurka, lampy halogenowe
i inne badziewia.
Dom to nie biuro i basta.
Klecznik to pomysl biznesowy i niewiele ma wspolnego z kleczeniem.Jak
juz, to lepiej stac, chodzic, krecic sie
niz tkwic godzoinami w przykurczu, narazajac sie na zylaki w
pozniejszych latach.
Z meblami jest tak, ze stare sa niemodne ale wygodne i zdrowe.
Nowe sa modne i drogie, ale niekoniecznie wygodne, zdrowe.
Stara drewniana szafa pozbyla sie juz wszystkich zapachow
rozpuszczalnikow, klejow.
jest wykonana z drewna, oklejona fornirem, politurowana.
Nowa z plyty, oklejona folia, lakierowana chemoutwardzalnie czy w uv.
Z plyty pilsniowej zapach lepiszczy, spoiwa nigdy nie wyjdzie,
podobnie z plyty panelowej.
Juz lepiej zrobic cala kuchnie z surowego drewna, desek, blachy
stalowej czy cegiel i wylozyc plytkami ceramicznymi, granitem, szklem,
byle nie wdychac produktow rozkladu pazdzierzowej plyty w cieplej
kuchni, folii, lakierow itd.
Jest jak jest, stare drewniane lozka ze sprezynami i materacami z
trawy morskiej, niedawno wyrzucane na smietnik kosztuja dzisiaj do
10.000 zl.
Moda, reklama, taniosc kreuje rynek, zdrowotnosc nigdy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-02-23 19:50:07
Temat: Re: artyku? o ergonomi klecznikówla-la wrote:
Witam.
Hmmm tylu głupot w jednym poście to już dawno nie widziałem!
> Nie wiem czy wiesz, ale te wszystkie krzesla z podanej stronki, sa
> produkowane w Chinach.
Za to Ty, wiesz to z całą pewnością, tak?
Ciekawe skąd? Może podzielisz się z nami tą wiedzą.
> maja niewiele wspolnego z ergonomia, zdrowiem, profilaktyka.
> Jedyny warunek jaki musza spelniac, to male gabaryty paczki, gdy sa w
> czesciach transportowane statkiem do Polski.
> I ten jeden warunek, a kolejny to niskie koszty produkcji, tanie
> materialy do produkcji - .czyli tworzywa sztuczne i metalowe rurki,
> czynia je produktami niezdrowymi dla doroslego, a co dopiero dla
> dziecka.
Skąd taki wniosek, że tworzywa sztuczne i metalowe rurki są niezdrowe?
Niezdrowo to jest dostać "gazrurką" w głowę.
Zgodnie z twoim tokiem rozumowania (?) strzykawki jednorazowe stanowią
śmiertelne zagrożenia dla naszego zdrowia, tak?
> Zwroc uwage na mocowanie siedziska na teleskopie.
> Przeciez to jest najwieksza wada.
> Krzeszlo/fotel jest niestabilny, chybocze sie na boki, do przodu, nie
> stabilizuje ciala.
Kolejna bzdura. W pracy siedzę czasami na krześle zawieszonym na tzw.
teleskopie i nic się nie chybocze na boki. Wszystko jest kwestią jakości
owego teleskopu, a tego nie da się stwierdzić na podstawie takiego
zdjęcia jak na wspomnianej stronie.
> Klecznik to pomysl biznesowy i niewiele ma wspolnego z kleczeniem.Jak
> juz, to lepiej stac, chodzic, krecic sie
> niz tkwic godzoinami w przykurczu, narazajac sie na zylaki w
> pozniejszych latach.
No skoro tak to po jaką cholerę kupowałeś ten klęcznik w hipermarkecie?
I teraz psioczysz na Chińczyków.
W ogóle jak osobie z tak rozległą wiedzą na temat ergonomii,
toksykologii i chemii, przyszło do głowy kupować tani klęcznik z
hipermarketu???
AW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-02-24 11:47:57
Temat: Re: artyku? o ergonomi klecznikówOn Feb 23, 8:50 pm, AW <s...@p...onet.pl> wrote:
> la-la wrote:
>
> Witam.
>
> Hmmm tylu głupot w jednym poście to już dawno nie widziałem!
Porownaj swoj post to zobaczysz.
>
> > Nie wiem czy wiesz, ale te wszystkie krzesla z podanej stronki, sa
> > produkowane w Chinach.
>
> Za to Ty, wiesz to z całą pewnością, tak?
> Ciekawe skąd? Może podzielisz się z nami tą wiedzą.
Z katalogow firm chinskich, z chinskiego ebaya, ze stron www chinskich
hurtowni.
>
> > maja niewiele wspolnego z ergonomia, zdrowiem, profilaktyka.
> > Jedyny warunek jaki musza spelniac, to male gabaryty paczki, gdy sa w
> > czesciach transportowane statkiem do Polski.
> > I ten jeden warunek, a kolejny to niskie koszty produkcji, tanie
> > materialy do produkcji - .czyli tworzywa sztuczne i metalowe rurki,
> > czynia je produktami niezdrowymi dla doroslego, a co dopiero dla
> > dziecka.
>
> Skąd taki wniosek, że tworzywa sztuczne i metalowe rurki są niezdrowe?
Tworzywa sztuczne sa niezdrowe poniewaz wydzielaja substancje
kancerogenne.
W kontakcie z golym cialem moga uczulac, sa produktami
nieekologicznymi.
> Niezdrowo to jest dostać "gazrurką" w głowę.
Dostales ?
> Zgodnie z twoim tokiem rozumowania (?) strzykawki jednorazowe stanowią
> śmiertelne zagrożenia dla naszego zdrowia, tak?
To twoja teza.
W wielu krajach zywnosc pakuje sie w papier, aby uniknac kontaktu z
folia, plastikiem, ktory emituje i przenika do zywnosci.
W lutym byl nawet o tym program w telewizji, aby unikac plynow w
plastikowych butelkach, napojow w puszkach metalowych i unikac
wylizywania puszek po spozyciu np. sardynek, szprotek w oleju itd.\
W instytutach frmacji znajdziesz publikacje o wielkosci tej emisji,
przekazywanej do produktow zywnosciowych,
takze na necie. Jaki tworzywo i ile emituje w kontakcie z jakim
produktem zywnosciowym.
>
> > Zwroc uwage na mocowanie siedziska na teleskopie.
> > Przeciez to jest najwieksza wada.
> > Krzeszlo/fotel jest niestabilny, chybocze sie na boki, do przodu, nie
> > stabilizuje ciala.
>
> Kolejna bzdura. W pracy siedzę czasami na krześle zawieszonym na tzw.
> teleskopie i nic się nie chybocze na boki. Wszystko jest kwestią jakości
> owego teleskopu, a tego nie da się stwierdzić na podstawie takiego
> zdjęcia jak na wspomnianej stronie.
Siedzialem na wielu i testowalem w sklepach i wszystkie sie chybocza,
bo taka jest konstrukcja.
Rolki, kolka z tworzyw sztucznych uginaja sie podczas siedzenia, a
mocowanie teleskopu jest na malej powierzchni.
Porownaj to z krzeslami drewnianymi z Ikei czy Jasiennicy.
Podparcie w 4 punktach, gdy nogi z twardego drewna, stabilne, stabilna
konstrukcja.
>
> > Klecznik to pomysl biznesowy i niewiele ma wspolnego z kleczeniem.Jak
> > juz, to lepiej stac, chodzic, krecic sie
> > niz tkwic godzinami w przykurczu, narazajac sie na zylaki w
> > pozniejszych latach.
>
> No skoro tak to po jaką cholerę kupowałeś ten klęcznik w hipermarkecie?
Kupilem z ciekawosci i teraz sobie stoi, gdy odpadly 2 kolka.
Dokupilem nowe kolka i zobaczylem konstrukcje z rurek
i niestety te kolka musza odpadac, przy wiekszym ciezarze osoby
siedzacej, bo po zamocowaniu dziala na nie duza sila (na przod) a
tylne sa odciazone.
W fotelach obrotowych mam ich 5 i sa rownomiernie obciazone.
> I teraz psioczysz na Chińczyków.
To twoje slowa.
Chinczycy produkuja meble klasy luksusowej, z rzadkich gatunkow
drewna, w cenach idacych w tysiace dolarow,
cale luksusowe sypialnie sprzedawane w Stanach w najlepszych salonach,
ale tez produkuja radia za 2 zl.
To wybor importera, co zamowi i czym bedzie handlowal.
Chinczyk produkuje telewizory po 100 zl i po 1000 $.
Twoj wybor jakie zamowisz i jaka jakoscia chcesz handlowac.
Kabiny prysznicowe z sauna koztowaly w Kalifornii 10-15 tys $ jeszcze
kilka lat temu,
dzisiaj sa produkowane w Malezji z akrylu ponizej 1000 $.
> W ogóle jak osobie z tak rozległą wiedzą na temat ergonomii,
> toksykologii i chemii, przyszło do głowy kupować tani klęcznik z
> hipermarketu???
Ergonomia przemyslowa dotyczy producenta i inspekcje pracy.
Dla moich prywatnych celow mam prywatna ocene produktu
i jak mi odpadaja kolka po 2 dniach uzytkowania, to stwierdzam ze to
bubel.
Jezeli klecznik za 130 zl z hiprmarketu jst tandetny, to calkiem
mozliwe ze ten za 300 zl bedzie doskonalszy,
ale nie zamierzam przeprowadzac kolejnych testow.
jezeli rurki podstawy sa tak cienkie, ze sie uginaja w miejscach
mocowania kolek, a kolka z plastiku, pod naciskiem pekaja, to wada
jest materialowa.
Mocniejsze rurki , o grubszych sciankach, kolka metalowe, zamiast
plastikowych , pewnie rozwiaza problem.
>
> AW
A jezeli jestes importerem , handlarzem i sprzedajesz te stolki, to
sam znasz ich wady i przyznasz, ze nie ma sensu handlowac wadliwym
produktem bo potem je trzeba wymienic w ramach gwarancji i na koszt
sprzedawcy, importera, a to sie przeniec nikomu nie oplaca.
A co do bujania sie foteli teleskopoych na boki, do przodu, to taka
jest ich budowa, konstrukcja, mocowanie
i osobiscie bym wolal fotel podpaerty na 4 nogach, bez tej wahliwosci,
hybotania sie na boki.
Moze komus to odpowiadac, ta niestabilnosc, ale mnie osobiscie
przeszkadza.
Nieraz sprawdzalem wszystkie hotele w marketach, salonach i taka jest
ich wlasciwosc.
Mam przedwojenny fotel dyrektorski, gabinetowy, z debu, tapierowany.
Duzy, wygodny.
Mialem go wyrzucic, bo myslalem ze te nowocesne go zastapia, ale
tamten wazy 30 kg, jest masywny, bardzo stabilny, nic sie nie chybocze
na boki, czy do przodu.
Nie ma kolek, bo pewnie by musialy byc metalowe, jak od kanap do
spania, ale wieksze, aby nie wginaly parkietu.
I calkiem mozliwe ze dam tapicerowi go do przerobienia, aby zamocowal
wieksze kolka, o duzej wytrzymalosci
moze gumowe, aby nie brudzily podlogi.
Ale takie porownanie moge zrobic teraz, gdy mam rozne fotele do
wyboru.
Niemniej dla dziecka byl takiego teleskopowego fotela nigdy nie kupil,
gdyz jest niestabilny i nie stabilizuje kregoslupa.
A co do twojego pytania o tworzywa sztuczne, to sam porownaj jak sie
spi na kanapie ze skaju, a na kanapie z materacem z trawy morskiej.
Podobnie z siedzeniem godzinami na ceracie, a na oddychajacym
siedzisku tego starego fotela.
Jak sie spocisz na plastiku to sie zaparzysz i mozesz miec czerwone
odlezyny.
Dlatego Ikea ma taka popularnosc, gdyz oparla swoje produkty na
ekologii i naturalnych produktach.
Ale pamietaj, jestes dorosly i niczego ci nie polecam, ani nie
sugeruje, bo moze byc i tak, ze preferujesz plastiki i chyboczace sie
fotele i dla ciebie sa to najlepsze rozwiazania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-02-24 17:13:01
Temat: Re: artyku? o ergonomi klecznikówOn 2/24/2007 12:47 PM, la-la wrote:
> Tworzywa sztuczne sa niezdrowe poniewaz wydzielaja substancje
> kancerogenne.
Takie coś mnie osłabia! :-) Jakim stresem musi być dla ciebie życie we
współczesnym świecie! :-)
> W kontakcie z golym cialem moga uczulac,
Dokładnie tak samo, jak naturalne. :-)
> sa produktami
> nieekologicznymi.
Zgoda. Dodatkowo mogą być brzydkie lub nieprzyjemne w dotyku.
Tym bardziej dziwi, że kupiłeś przedmiot, który uważasz za tak szkodzący
zdrowiu i środowisku! :-)
>
>
>>Niezdrowo to jest dostać "gazrurką" w głowę.
>
> Dostales ?
Brak argumentów, co?
>>Zgodnie z twoim tokiem rozumowania (?) strzykawki jednorazowe stanowią
>>śmiertelne zagrożenia dla naszego zdrowia, tak?
>
>
> To twoja teza.
Nie, to ty twierdzisz, że tworzywa i metale są niezdrowe, a jednorazowy
sprzęt medyczny to właśnie tworzywo + metal. W dodatku wysterlizowane
przez napromieniowanie lub działanie rakotwórczym tlenkiem etylenu. :-)
> W wielu krajach zywnosc pakuje sie w papier, aby uniknac kontaktu z
> folia, plastikiem, ktory emituje i przenika do zywnosci.
He, he, a wiesz jaką chemię dodaje się do papieru? :-)
> W lutym byl nawet o tym program w telewizji, aby unikac plynow w
> plastikowych butelkach, napojow w puszkach metalowych i unikac
> wylizywania puszek po spozyciu np. sardynek, szprotek w oleju itd.\
No tak, w telewizji powiedzieli... :-)
>
> W instytutach frmacji znajdziesz publikacje o wielkosci tej emisji,
> przekazywanej do produktow zywnosciowych,
> takze na necie. Jaki tworzywo i ile emituje w kontakcie z jakim
> produktem zywnosciowym.
Zgroza! Chyba przestanę jeść! :-)
>>Kolejna bzdura. W pracy siedzę czasami na krześle zawieszonym na tzw.
>>teleskopie i nic się nie chybocze na boki. Wszystko jest kwestią jakości
>>owego teleskopu, a tego nie da się stwierdzić na podstawie takiego
>>zdjęcia jak na wspomnianej stronie.
>
>
> Siedzialem na wielu i testowalem w sklepach i wszystkie sie chybocza,
> bo taka jest konstrukcja.
Wiesz co, albo siedziałeś na jakiejś tandecie, abo jesteś przeczulony.
Normalnej jakości fotele na teleskopie nie chyboczą się w sposób dla
mnie odczuwalny.
>>>Klecznik to pomysl biznesowy i niewiele ma wspolnego z kleczeniem.Jak
>>>juz, to lepiej stac, chodzic, krecic sie
>>>niz tkwic godzinami w przykurczu, narazajac sie na zylaki w
>>>pozniejszych latach.
>>
>>No skoro tak to po jaką cholerę kupowałeś ten klęcznik w hipermarkecie?
>
>
> Kupilem z ciekawosci i teraz sobie stoi, gdy odpadly 2 kolka.
Nie reklamowałeś?
> Dokupilem nowe kolka
Po co? Żeby tkwić godzinami w przykurczu, narażając się na żylaki w
późniejszych latach? :-)
> W fotelach obrotowych mam ich 5 i sa rownomiernie obciazone.
Patrząc na klęczniki z
http://www.ergonomia.lap.pl/style_images/klecznik1.j
pg też widzę 5
kółek. :-)
>
>
>>I teraz psioczysz na Chińczyków.
>
>
> To twoje slowa.
Amnezja czy co?
"Nie wiem czy wiesz, ale te wszystkie krzesla z podanej stronki, sa
produkowane w Chinach." - to _twoje_ słowa.
Wg ciebie było to zachwalanie tych towarów? :-)
Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |