Data: 2009-09-29 20:13:58
Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
STranger pisze:
> Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
>>>> I pierwsza myśl, jaka mi przychodzi do głowy -- nabierz powietrza!!!!
>>>> I okazuje się, że to wcale nie jest łatwe!!!
>>
>>> Hmm... dziwne.
>>> Chcesz powiedzieć, że trudno Ci nabrać powietrza?
>>
>> Teraz nie tak trudno, ale wtedy było ciężko.
>
>
> I w tym momencie, po tych pytaniach kontrolnych, każdy szanujący się
> lekarz pulmonolog powinien ci powiedzieć "symuluje Pan".
Nonsens i często spotykany elementarny błąd początkujących lekarzy
uczących się z książki bez zrozumienia zagadnienia i kontaktu z pacjentem.
> Bo podczas astmy wcale nie jest trudno nabrać powietrza, czyli zrobić WDECH.
Chory w czasie ciężkiego ataku astmy ma problem ze zrobieniem wydechu,
ALE to się przekłada na problem z wdechem - bo trudno jest zrobić wdech,
gdy płuca są już pełne ("zużytego" powietrza, którego nie zdążą
wydechnąć, zanim ośrodki oddechowe zarządzą wdech z powodu spadku
natlenienia). Charakterystyczne dla ciężkiego ataku jest przyjęcie
pozycji siedzącej i uruchamianie wszystkich możliwych mięśni
wspomagających oddychanie, czemu sprzyja wsparcie się rękami o kolana
lub o krawędź łóżka. Natomiast wielu chorych, dopóki się im tego nie
wyjaśni, w ogóle nie zauważa, że mają problem ze zrobieniem wydechu.
Leszek
|