Data: 2004-01-31 11:41:29
Temat: Re: ataki paniki
Od: "Waleria" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Jest taka metoda stosowana własnie w napadach paniki.
>
> Jak zaczyna Cię to brać, zacznij to obserwować. Dokładnie wszystko co
> się dzieje z Twoim ciałem, Twoim myślami. Skup się na tym maxymalnie jak
> możesz. Nie uciakaj. Obserwuj jak byś była na jakimś filmie. Zostań ze
> swoimi emocjami, poznaj je, a nie próbuj sie od nich odciać. Jak będzie
> się bała, że zemdlejesz, sprawdź to i poczekaj na to się będzie działo.
> Po prostu zostań w swoim ataku paniki.
>
> Wbrew pozorom, to bardzo często naprawdę działa.
Sprobuje, tylko moze nie jako kierowca, co by jakis glupot nie narobic.
Musze to zwalczyc, bo zycie z tym nie jest latwe.
Zwlaszcza, ze tez spodziewam sie Dzidziusia...
Pozdrowienia i dziekuje za rade.
Waleria
|