Data: 2003-10-07 07:06:52
Temat: Re: autodestrukcja
Od: Paul <h...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 6 Oct 2003 13:42:25 +0200, "A. Ryszkiewicz"
<a...@o...pl> wrote:
>niestety, bo jesli to bedzie wyscig w stylu jego ojca, to trudno mi w tym
>dostrzec jakies pozytywy.. no i nic mu na dobre nie wyszlo poki co
By brac udzial w wyscigu szczurow, to nawet nie trzeba specjalnie
zdolnym byc. Jego sukces nie bedzie zalezal IMHO od inteligencji, ale
tylko i wylacznie od samozaparcia w dazeniu do celu. I odrobiny
szczescia. Moze takie zachowanie syna wskazuje na to, ze jego ambicja
bedzie wieksza od ambicji ojca?
Fakt, ze chlopak sie niezle nameczy, ale tez Ty powinnas docenic ze
masz takiego ambitnego dzieciaka. Niejedna matka by sobie wlosy rwala
by jej leniwy bachor mial choc tyle checi do sukcesu, ile ma Twoj syn.
Nie wiem czy mu to na dobre wyjdzie. Wyjdzie albo nie wyjdzie.
P.S. Tylko zeby nigdy nie bylo tak ze ojciec realizuje swoje marzenia
poprzez prace nie swoja ale prace swojego syna.
|