Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!plix.pl!newsfeed
1.plix.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.n
eostrada.pl!not-for-mail
From: "Ghost" <g...@e...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: bać się czy nie bać się zmiany pracy? czy kasa to wystarczający
argument?
Date: Mon, 24 Nov 2008 10:48:48 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 43
Message-ID: <ggdtpl$i95$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <ggcgmh$9sg$1@sunflower.man.poznan.pl>
<v...@4...net>
NNTP-Posting-Host: hke142.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1227520629 18725 79.188.4.142 (24 Nov 2008
09:57:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Nov 2008 09:57:09 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:428759
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:v3al3l50zu7y.ql71128nrnno.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 23 Nov 2008 22:10:51 +0100, Romek Makiełek napisał(a):
>
>
>> Powiedzcie, czym tak naprawdę należy kierować się przy zmianie pracy?
>
> Wg mnie tylko tym, czy ta zmiana coś Ci w życiu sensownie załatwia.
> W sensie: większą satysfakcję osobista lub satysfakcję bytową rodziny.
> W sensie: czy będziesz szczęsliwszy w tej nowej pracy lub dzięki niej
> lepiej będzie żyła Twoja rodzina.
> Np.: jeśli skok zarobków będzie na tyle duży, że załatwi Ci sprawę kupna
> mieszkania, którego nie masz, przy zachowaniu dotychczasowego standardu
> życia - to się decyduj.
Bez przesady - jesli mieszka w Warszawie, to kupno mieszkania jest klopotem,
az do zarobkow na naprawde wysokim poziomie.
> Ale już kupno samochodu - żaden powód, jak dla
> mnie. Nie warto dla 4 kólek rezygnować z pewnego wypracowanego już
> komfortu
> psychicznego w starej pracy.
Jesli chcesz w zyciu do czegos dojsc, w sensie materialnym, statusu
spolecznego itp. i ma sie odbyc uczciwie, to pozostawanie w strefie komfortu
nie ulatwi Ci tego, a wrecz przeciwnie. Pomijam sytuacje wygrania czterech
baniek w totka. Trzeba stale isc pod prad podswiadomosci, ktora podpowiada:
"nie uda sie", "nie ma sensu", "a po co Ci to" itp. Jej rola jest dzialac na
krotkie odcinki czasowe, lokalnie oszczedzac energie i zasoby. Niestety
natura nie przystosowala czlowieka do skutecznego polowania na sukces
spoleczny w warunkach rozwinietej cywilizacji. Osobniki majace odpowiednie
cechy sa de facto nienormalne (a raczej nieprzecietne) i dzieki temu, ze sa
mniejszosci korzystaja.
> Kiedyś straciłam jedną pracę i natychmiast znalazlam inną, a nawet to ona
> mnie znalazła. Decyzja moja (nasza) była na "nie" - poniewaz ta nowa praca
> podobnie jak poprzednia nie dawałaby mi satyfakcji osobistej, a finansowo
> zmieniała bardzo niewiele.
I jestes bez?
|