Data: 2006-08-07 18:30:46
Temat: Re: beznadziejnie zakochany
Od: "niezbecki" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer<f...@p...gazeta.pl>
news:eb80kp$rss$1@nemesis.news.tpi.pl
> gresa; <1ztrcp9rdixc$.11ny1kkullcxu.dlg@40tude.net> :
>
> > Co człowiekowi poradzić, żeby się uwolnił? Wie że głupio robi ale
> > nie potrafi przestać.
>
> Żeby się z nią spotkał? Wiele z emocji, które tkwią w tym człowieku i
> są przypisywane [w tym przypadku] onej, być może jest fikcją - efektem
> afirmacji, wspomnień, projekcji. Kiedy się z nią spotka, być może
> odkryje, że ona nic dla niego nie znaczy - znaczy *trochę* dla jego
> emocji i tylko tyle.
Nie pokładałbym zbyt wielkich nadziei w "być może odkryje".
Przy takim spotkaniu ona powinna być dla niego maksymalnie i konsekwentnie
podła, i elokwentna w podłości.
Inaczej igraszki umysłowe w rodzaju rozdzielania znaczenia dla niego i
znaczenia dla jego emocji raczej na g... się zdadzą.
A i tak od spotkania mogą być dla niego lepsze dobre kije czołobije.
Paff
--
Kocham Was do szaleństwa
Popieram każdy Wasz słuszny krok!
PS. czy macie może koszulki z podobizną premiera? rozmiar XS Ania z Głogowa
(02.08.2006)
- z listy poparcia dla budowy IV RP na
http://www.blizejludzi.pl/index.php?p=poparcie
|