Data: 2001-02-15 01:22:44
Temat: Re: biszkopt
Od: "Ania Derejski" <a...@v...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Gierlotka" <m...@c...pl>
>
> Otoz to - ja tez najczesciej nie daje zadnego proszku do pieczenia i
zawsze
> mi biszkopt wychodzi. Nawet jak troszke podgladam delikatnie uchylajac
> drzwiczki... Moze taki bez proszku nie wyrasta strasznie bardzo, ale
> przynajmniej nie czuc w nim sztucznosci:)
> Pozdrawiam
> Magda
>
>
Do biszkoptu nie dodaje sie proszku do pieczenia.
Biszkopt to jajaka, maka i cukier (przepisow bylo juz kilka podane)
Najlepiej chyba jest zwazyc jajaka iuzyc tyle maki ile waza te jajak i
tyle samo cukru. Bo tak na "oko to chlop w szpitalu umarl" :-))
A podgladac mozna juz po wyrosnieciu ciasta. Gdzies po 20 minutach.
Potem ciasto podobno juz nie rosnie. (to nie znaczy ze ma chlapnac)
pozdrawiam Ania
|