Data: 2001-08-28 20:54:53
Temat: Re: biszkopt!
Od: "Ewa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Proszę bardzo: na jedno jajo bierzemy 3 dag. mąki i tyleż samo cukru. Ja
jeszcze daję płaską łyżeczkę proszku do pieczenia (na 6 jaj) , na wszelki
wypadek. Najpierw ubijam białka, kiedy są sztywne - dodaję cukier, wciaż
miksując. Gdy cukier się rozpuści wlewam żółtka - do tego momentu wciąż
można używać miksera. Otrzymujemy puszystą masę. I teraz - wyłączamy mikser.
Powoli (po jednej łyżce) wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia
i delikatnie mieszamy z masą jajeczną. Ważne - lepiej nie mieszać naokoło,
bo może opaść. Zrób to tak, jakbyś nurkował i wynurzał się po przeciwnej
stronie - tu nurkuje łyżka z mąką (góra-dół). No, no, jak to zabrzmiało.....
Sprawdzamy, czy nie ma grudek mąki. Ciasto wylewamy na blaszkę i pieczemy w
temperaturze 170-180 stopni Celsjusza, ma mieć złoty kolor i po sprawdzeniu
patyczkiem ma być suche. Z mąką kukurydzianą nie robiłam, ale zawsze moj byl
żółciutki. Acha, nie ma bata - biszkopt po upieczeniu zawsze trochę opadnie.
Powodzenia Ewa.
|