Data: 2004-12-29 15:20:04
Temat: Re: biust
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Beth Winter" <b...@e...net> napisał w wiadomości
news:41D2C868.80775118@extenuation.net...
> > A w kwestii tytułowego problemu.
> > Tak jak Sowa odradzam zwykłe odchudzanie się, ponieważ biust zawsze
bardzo
> > źle na tym wychodzi.
>
> Uwaga na nisko przelatujace kwantyfikatory ;) Wlasnie mi sie udalo
> zrzucic 9kg w ciagu trzech miesiecy, a kombinacja tej samej miseczki i
> sporo mniejszego obwodu pod biustem wyglada calkiem interesujaco.
No tak, ten kwantyfikator przelatując pacnął mnie w głowę i w tym momencie
uświadomiłam sobie, że jeśli biust 'wyjściowy' był spory, to rzeczwyiście
efekt odchudzania nie musiał mu aż tak bardzo zaszkodzić. Najgorzej na
odchudzaniu wychodzą bisty B i niżej. Efekty bywają...smętne... Poza tym
swoją tezę opieram na okropnej zasadzie, że podczas odchudzania biust
chudnie jako pierwszy (w przeciwieństwie do takich dajmy na to ud). Jeśli
Tobie udało się zrzucić 9 kg, a miseczka pozostała taka sama, to nic tylko
zazdrościć :)
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|