Data: 2009-02-08 18:07:17
Temat: Re: bobry, pszczoły, wiosny jeszcze nie widać
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 8 Feb 2009 17:26:33 +0100, SJS napisał(a):
>> Aha, ule mamy wielkopolskie.
>
> ciężko zimować w wielkopolskich
> są zimy kiedy jest duży osyp
> ja ustawiałem ramki w dwóch korpusach tak aby wydłużyć drogę kłębu do góry
> SJS
Jakoś przezimowały, były dobrze podkarmione i ocieplone.
Dopiero sie uczę, tzn. ja i mąż, bo mamy (raptem 3 zasiedlone, jeden pusty)
ule 3 rok; dostaliśmy je w prezencie i trochę ze strachem przyjęliśmy, a to
przeze mnie, bo miałam wielką ochote od dawna, a tu się akurat zdarzył
prezent, tzn ktoś z rodziny rezygnował i szkoda było dać obcemu. Korzystamy
też z porad poprzedniego właściciela cały czas, więc w końcu się nauczymy -
jest to idealny układ, a i poprzedni właściciel zadowolony, bo ma te swoje
pszczółki "zaopiekowane" i u nas szacuneczek :-)
Póki co - wielka to przyjemność. Dla mnie niesamowite, po moich złych
wspomnieniach z dzieciństwa. Nawet miodu wtedy nie znosiłam.
|