Data: 2008-12-09 20:09:46
Temat: Re: brukselka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 9 Dec 2008 19:53:39 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:15z6uwm361b29.1r5v5h6nkcrpn.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 9 Dec 2008 18:52:27 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:161ofuqynq7fq.1xahg1fe2h31g.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> Ja mam też sporo innych, bo cóżbym np. robiła zimą?
>>>
>>> Wykorzystywała przetwory i zapasy.
>>
>> Z tym własnie jest pewien problem.
>> Doprawdy nie wiem, kto to wszystko zje, jak dzieci nie ma w domu na
> bieżąco
>> - te dżemy (5 rodzajów), powidła, borówki, ogórki (5 rodzajów), kapusta
>> kiszona, papryka marynowana, leczo, grzyby, sok pomidorowy, pomidory całe
> w
>> przecierze, kompoty (truskawki, renklody, agrest, wiśnie, porzeczki,
>> rabarbar), jabłka na szarlotkę, mrożonki wszelkie owocowe i warzywne - no
>> chyba przesadziłam jak zwykle z ilością i asortymentem :-o
>> Nie potrafię nie robić przetworów. Mam to odkąd wyszłam "od mamy". To
> jakiś
>> nałóg jest. Choroba chomikowania. Mama mówiła: "Ty to musisz mieć wszystko
>> w tej swojej piwnicy, wojna będzie czy co?". Może powinnam się leczyć ;-)
>
> Komponujesz nowe receptury na wszystkie części posiłków i piszesz ksiażkę
> kucharską, która nie będzie kompilacją innych, nadajesz tytuł np. Vademecum
> XXXL na MMM. Dlaczego XXXL? - Bo zdążysz...
:-DDD
Dobrze, spróbuję :-D
PS. Tak naprawde to wyrzekłeś: własnie dziś kolejny juz dzień piszę 2
identyczne książko-zeszyty dla moich córek, na Gwiazdkę. Ręcznie. Takie
córki miały życzenie. Czuję się, jakbym już testamenty pisała ;-PPP
|