Data: 2001-09-24 16:43:44
Temat: Re: c.d. depresja
Od: "Elizabeth" <w...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik porte-parole <p...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9oln39$evc$...@s...rmf.pl...
>
> Użytkownik Elizabeth <w...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9olllh$rjp$...@n...tpi.pl...
> Witaj Eli! To ciekawe, co piszesz...
> Z Twojej wypowiedzi wybrałem to, co powyżej.
> Ciekawi mnie, czy istnieją badania, opracowania, dotyczące stresu,
depresji,
> w rozbiciu na środowiska miejskie i wiejskie...
Witaj!
Istnieją, ale w tej chwili nie mam do nich dojścia. Mogę się z Tobą jedynie
podzielić spostrzeżeniami z oddziałów szpitalnych, w których leczy się
depresję: psychiatrycznych, nerwicowych i psychosomatycznych. Faktycznie
miejskich "depresantów" jest więcej. I są oni inni, m.in. bardziej świadomi
swojej choroby i konsekwencji..
> Przyznaje, ze nie zdarzyło mi się spotkać pogrążonego w depresji
mieszkańca
> wsi / mowie o depresji w czysto psychologicznym znaczeniu
Bywają oczywiście, ale najczęściej jest to depresja endogenna.
- no chyba, ze
> ktoś jest działaczem Samoobrony/...
Działacze Samoobrony są szczególnie predysponowani :)))
Przyznam się szczerze, że obserwuję bacznie p. Leppera i muszę przyznać, że
po swoim ostatnim pobycie w USA, zmienił się na lepsze. Najprawdopodobniej
korzysta z konsultacji doradcy/ów i świadomie kształtuje swój image. Wygrał
program unijny i dostał duże pieniądze z funduszu ekologicznego za
ekologiczny ubój zwierząt. Czytałam ten program i byłam oburzona, że za coś
"takiego" można dostać "takie" pieniądze. Problem jest w tym, że większość z
nas nie umie pisać programów, mimo, iż często mamy lepsze propozycje
rozwiązań. A czytałeś może "Strategię dla Polski" albo "Pakiet 2000"? -
autorstwa p. Grzegorza Kołodko b. ministra finansów - ale to juz inna bajka.
Nazywaliśmy to "figle i psotki Grzesia Kołodki"
> Wydaje się, ze stres i depresja, to konsekwencja "cywilizacyjna"...
Tak, ale nie tylko. Dawniej ludzie też chorowali, tylko inaczej się to
nazywało.
> A wiara "miejska" czasem bardzo się różni od tej "wiejskiej"...
> pozdro.pepe
>
Zdecydowanie!
Nie bez znaczenia jest zatrute środowisko. Bardzo istotna jest
równowaga w naszym życiu.
Pozdrawiam!
Elizabeth
|