Data: 2012-02-29 18:53:14
Temat: Re: carpaccio wołowe
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Feb 2012 14:50:55 +0100, Wojtek Borczyk napisał(a):
> On Fri, 24 Feb 2012, medea wrote:
>
>> Zawsze byłam przekonana, że carpaccio wołowe robi się z polędwicy wołowej,
>> ale ostatnio się zdziwiłam, bo pan w sklepie w dziale mięsnym (to akurat w
>> supermarkecie było) stwierdził, że oni robią takie gotowe plastry do
>> carpaccio z ligawy. Chyba coś nie tak? Z ligawy to raczej nie będzie takie
>> delikatne? Do tej pory carpaccio zdarzało mi się jeść tylko w knajpkach, więc
>> pewności nie mam.
>
> Nie kupuj tego świństwa z ligawy! Kiedyś sam się na to nabrałem (w
> poznańskim "Realu") - wyglądało bardzo zachęcająco, plasterki cieniutkie,
> z pozoru bez zarzutu. Niestety mięso okazało się tak twarde, że
> praktycznie nie dało się pogryźć. Pojęcia nie mam dlaczego coś takiego
> sprzedają jako "carpaccio". Prawdziwe carpaccio wołowe powinno się robić
> tylko z dobrej polędwicy.
>
Ligawa nadaje się tylko na dłuuugo duszoną pieczeń i jest w tej wersji
świetna - przed duszeniem trzeba mocno stłuc!
--
XL
|