On Wed, 16 Mar 2005 14:02:40 +0100
"BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid> wrote:

> > kurcze, a ja "nieżonaty"...
> > moze jak sie ozenie to bedzie lepiej? ;-) (nie, nie z robotem :-)
>
> Czy ty przypadkiem nie udzielasz się na pl.comp.networking?

no, ostatnio brak na to czasu :(

> A jak "nabędziesz" żonę, to pewnie przytyjesz, ja siedząc przed kompem
> często zapominałem o jedzeniu, a tak żona zrobi, będzie gadać że się
> narobiła i że wystygnie, no i trzeba zjeść, a opona rośnie ;-)

eee, to u mnie na razie inaczej :-)
lubie gotowac, nawet bardzo - czasem nie ma czasu, ale jak jest czas...
ostatnio kurczaka curry z jablkami - i co fajne, jak na razie wszystko
mi wychodzi :-) (bez przechwalania sie - to sa fakty!)
no i prawda jest taka, ze jak na razie to najwiecej ja gotuje
(mieszkamy juz jakies 2 miesiace razem, troche wiecej)

ale zeby od razu "żona"... ;-)

Sierp

PS. Ale jak juz tak.. na weselu w ta sobote ona zlapala bukiet, a ja
ta druga czesc garderoby...