Data: 2001-10-11 19:51:15
Temat: Re: chce sie rozwiesc
Od: "Barbara" <k...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dalczego wytrzymalam tyle lat? bo ja naprawde kochalam, ale kwiat nie
podlewany w koncu wiednie, bylismy razem a niby osobno, po 20 latach bycia
ze soba MY sie wcale nie znamy, to smutne ale prawdziwe, on nie podjal w
zyciu zandej powaznej decyzji, ani tez nie uczestniczyl w podejmowaniu, w
pewnym momencie przestalam mowic, jednak podejmujac jakiekolwiek mialam
wzglad na niego, a po co skoro i tak sama za wszytko musze ponosic
odpowiedzialnosc, skoro nie mam w nim oparcia, on sie juz nie zmieni,
obiecywal nie raz, trwala zmiana 3 miesiaca a potem tak samo jak przedtem,
och jest wiele roznych powodow, ale wole bys samotna bedac sama niz samotna
we dwoje, rozumie to ktos?
nie, podjelam tej decyzji teraz, kreci sie to od kilku lat
|