Data: 2002-11-17 23:11:10
Temat: Re: chemia (troche OT)Re: 38 najbardziej szprycowanych produktow zywnosciowych
Od: Nikodem Kuźnik <n...@W...albatros.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Barbara Czaplicka wrote:
[ciach]
>
> Jestem z chemii kompletny glab i mialam koszmarna nauczyecielke w LO.
> Na cale moje szczescie moj smak i jakis, prawde powiedziawszy n-ty zmysl
> powoduja, ze trucizny nie jadam. Pozdrowka :-)
> Barbara
Niestety trucizny miewaja też przyjemne smaki ;-)
>
> PS
> w odwolaniu sie do Twojego i mojego tekstu z tego samoego watku:
>
> Malo tego, nad kazda skrzynka towaru powinna
>> wisiec aktualna faktura - tylko wowczas bedzie wiadomo, co kupujemy.
> Tak jest, a za umieszczenie na półce produktu przeterminowanego powinna
> być wymierzona publiczna chłosta!
>>>>>>>>>>
>
> Wiesz, dlaczego tak napisalam? Bo, byc moze tu jestem baaaaaaaaaardzo
> naiwna, sadzilam, ze na takiej fakturze powinien byc kraj pochodzenia
> danego towaru. Otoz wiem, ze najgorsze tzw. swieze owoce, warzywa itp.
> pochodzace np. z Holandii, to po prostu trucizna. Do przodujacych w tym
> wzgledzie naleza pomidory i ziemniaki. Holendrzy dobre ziemniaki produkuja
> u nas, a swoimi karmia zwierzaki i oddaja do gorzelni. Wiem jedno,
> odkarmilam sie w tym roku witaminkami, bo lato bylo piekne i sloneczne.
> Teraz przyjdzie chuda zima, bo trucizny jesc nie bede.
> :-))) Barbara
>
Oj, tak. Bede uwazal na owoce/warzywa z Holandii, tym bardziej, ze sam
sie przekonalem, ze przy cenie byl podany kraj pochodzenia 'Turcja'
(cytryny) a na siateczce cytryn byla etykietka 'Kraj pochodzenia: Hiszpania'
Ale mam nadzieje, ze holenderskie tulipany nie sa trujace kiedy sie na nie
patrzy, bo moja dziewczyna bardzo je lubi ;-)
Pozdrawiam,
Nik
|