Data: 2008-06-04 22:33:46
Temat: Re: child bumping jeszcze raz
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No to całe szczęście.
Jeśli tamci w ciebie wjechali jak stałeś to dlaczego
była to twoja wina?
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g26u90$115$4@news.onet.pl...
> na szczęście nie. do roboty jechałem więc bez dzieciaków.
> a oberwały najbardziej tylne drzwi po mojej stronie.
> dobrze ze mi kurtynki strzeliły, to łba nie potłukłem.
>
> najgorszy w sumie był kontakt z 4-rema rzucającymi się drechami... :)
|