Data: 2010-02-23 11:58:31
Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: Hakim <g...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Feb 23, 11:11 am, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Uzytkownik "Hakim" <g...@g...com> napisal w
wiadomoscinews:9d9a58ea-9ac1-4114-884f-ae168de002bf@
f42g2000yqn.googlegroups.com...
> On Feb 23, 8:41 am, Hanka <c...@g...com> wrote:
>
> > On 23 Lut, 05:01, Hakim <g...@g...com> wrote:
>
> > > od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> > > trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> > > Mieszkamy w innych miastach i
> > > widujemy sie jedynie w weekendy.
> > > Jestesmy razem od 4 tygodni.
>
> > O jakim ZWIAZKU i o jakim BYCIU RAZEM mowisz?
> > Po czterech widzeniach w wekend?
>
> Dzieki za posty.
> Tak mam na mysli w takim razie poczatkowa faze.
> Myslalam, ze taki stan mozna nazwac zwiazkiem.
> Nie mam doswiadczenia i troche inaczej sobie wszystko wyobrazalam.
> Dlatego wlasnie prosilam Was o opinie.
> Ale jesli mowicie, ze to jest normalne, ze oni sie spotykaja, to sie z
> tym pogodze.
>
> Dzieki
> Pozdroweinia
> ----------------------------------------------------
-------------------
>
> To przeciez nie ma znaczenia, co my mówimy. Jak sie Ty czujesz w takiej
> sytuacji- to przeciez najwazniejsze.
>
Tak? Hmm, Ja wlasnie czuje sie absolutnie niekonfortowo (jak w
temacie)...
Jak juz wspomnialam, nie mam doswiadczenia w podobnych sytuacjach.
Ale nie chcialam tez wyjsc na paranoiczke... Sam najpierw mnie na
terapie wyslales ;)... (moze dlatego, ze nie do konca jasnno
przedstawilam sytuacje..)
Wychodze z zalozenia, ze kto pyta nie bladzi... ;)
Pozdr
|