> ................... palinki rozmaite, sprzedawane przez gospodarzy w
> plastikowych butelkach.

Alkohol w plastiku? Nie zachodzi tam przypadkiem jakies rozpuszczanie butelki
przez alkohol? Nie wplywa ten plastik na smak i nazwijmy to "zdrowotnosc"
napitku? Chociaz palince jaka ja pilem (w szklanej butelce i ze sklepu i
droga) nawet dodatek benzyny by nie zaszkodzil takie to bylo swinstwo.
Jakas gwarancja jak proces destylacji przebiegal? Znaczy ze butelka zawiera
rowniez inne frakcje niz etanol?
Tam jeszcze nie poznali "goralszczyzny"? Znaczy, oscypek z krowskiego to dla
ceprow, ten prawdziwy od owcy to dla siebie?

> Wystrzegaj się dużych kempingów i skupisk wczasujących rodaków.

Hm? Znaczy Anglicy OK, Niemcy OK, Czesi OK, Szwedzi OK, Marsjanie OK :-), itd
itd, a rodacy zaraza?
Rodacy to roznia sie czyms od innych nacji ???
Pytam nie zeby pyskowac ale z przyczyn osobistych jako pakujacy sie turysta.
Pozdr.