Data: 2005-06-03 07:25:18
Temat: Re: chrzest
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1vmjxybzntiss.dlg@franolan.net...
> Margola <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> napisał(a):
>
>> Prawo Boże
>> jest tu nieubłagane.
>
> Pardon... ale to jest prawo kościelne...
Może i tak. Tym niemniej, jeśli kogoś łączy przysięga przed Bogiem, a żyje w
związku z inną osobą, to cudzołoży i nic na to się nie poradzi. Kmieniem nie
rzucę, z wiadomych względów, ale pokornie uznaję, że tak jest.
> Pan Bóg mowił "nie cudzołóż" a sluby kościelne to już interpretacja...
Co rozumiesz przez "sluby kościelne to już interpretacja", bo trudno mi się
odnieść do tego - nie pojęłam, nadal mam gorączkę i mnóstwo pracy, bo nawet
na L4 nie pójdę...
> Pytanie, czy cudzołożeniem jest z bozego punktu widzenia życie w
> zgodnym i kochającym się związku niesakramentalny, przez 40 lat,
> pozostanie raczej bez odpowiedzi...
Tu, na ziemi.
Margola
|