Data: 2005-06-06 22:15:30
Temat: Re: chrzest
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ds99a1l2hi26668c1d7j97mok4lfpujm9p@4ax.com...
>>> Dlatego twierdzę, że prawda zawsze leży gdzieś pośrodku
>>
>>Prawda leży tam, gdzie leży.
>
> A co ma wisieć nie utonie i czy się stoi, czy się leży. Poniekąd
> również.
Założenie, że prawda leży pośrodku skutkuje tym, że prawdy nie szuka się,
ale ją ustala na drodze konsensusu.
>>> i chociaż zawsze
>>> zdarzaja się ekstrema, sama nie mam zamiaru chrzcić Ady tak na wszelki
>>> wypadek. Jeśli w swojej drodze życiowej tak się zdarzy, że będzie miała
>>> problemy ze względu na światopogląd, w którym jest wychowywana, to w
>>> końcu po to są rodzice, by wyjaśnić jej pewne kwestie.
>>
>>Jakie kwestie?
>
> Kwestie takie jak istnienie ludzkiej głupoty i nietolerancji oraz takich
> tam drobiazgów w rodzaju oportunizmu czy nonkonformizmu.
Nie bardzo rozumiem co ma wspólnego ludzka głupota (dlaczego nie mądrość?) i
nietolerancja (a czy nie ma tolerancji?)
do tego, żeby nie chrzcić dziecka?
Nie ochrzciłaś, bo nie uważasz się za chrześcijankę i nie chcesz odstawiać
teatru.
Po co tu dopisywać ideologię?
> Wybieram chaos. Przecież jeśli nie uporządkowany na piśmie w punktach,
> to koniecznie musi być chaos. A słowo 'eklektyczny' to nawet boję się
> sprawdzić w słowniku... Ale ładnie brzmi.
Misz-masz, multi kulti.
>>> Nie wyobrażam sobie wychowywania dziecka na katoliczkę, ponieważ żyje w
>>> kraju, w którym większość stanowią ludzie tego wyznania
>>A co to ma do rzeczy?
>
> Właściwie sam sobie powyżej odpowiedziałeś. Jeśli dobrze rozszyfrowałam.
Możesz pokazać? Nie kojarzę.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|