Data: 2011-11-23 09:17:22
Temat: Re: chyba nie do konca rozumiem
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Lis, 10:12, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Hanka pisze:
> > Ani jeden z tych smiechow, jakimi mnie wysmiano,
> > nie spowodowal zmiany mojego stanowiska wobec
> > tematu Byc czy Miec, w dodatku gdy owo Miec
> > tak na dobra sprawe, mialoby byc skladka innych
> > na moje widzimisie. Bo niczym innym, jak moim
> > widzimisie, jest moje cierpienie, sa moje tak zwane
> > uczucia chrzescijanskie, i tak dalej i tak dalej.
>
> Ja bym tego nie rozpatrywała w ten sposób. Jeżeli rodzina traci głowę
> (głównozarabiającego), który przez x lat mógł tę rodzinę utrzymywać vide
> rodzina Putry, to IMO można oszacować, jakie konkretnie straty
> materialne przyniosła ta śmierć.
> Niestety pragmatyzm w pełnym wydaniu.
Wiem, ze pragmatyzm.
Ale - w poszukiwaniu sprawiedliwosci i pelnej
cywilizacyjnej demokracji, idzmy dalej.
Niechaj kazda rodzina, ktorej zginal w wypadku
glowny zarabiajacy, sklada takie wnioski.
"Bo nam sie nalezy."
Wyobrazasz sobie, co bedzie dalej?
|