Data: 2011-11-25 07:25:06
Temat: Re: chyba nie do konca rozumiem
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-24 20:35, było cicho i spokojnie, aż tu Vilar jak pierdolnie:
> Ale powiem Ci jeszcze, że im dłużej żyję, tym bardziej widzę, że własne
> mniemanie to ... podstawa.
>
> I już chyba mieć "same zalety we własnym mniemaniu", niż "same wady we
> własnym mniemaniu", bo przynajmniej ma się jakąś energię do życia i
> jakąś radochę z niego.
> Za to tych "z samymi mniemanologicznymi wadami" to omijałabym ciężkim
> łukiem, jako jednostki ciężko-depresyjne i ciągnące ostro w dół.
>
> W każdym nie zamierzam nikogo tu naprawiać. jesteśmy wszyscy dorośli,
> radzimy sobie w życiu - czego chcieć więcej? A że jesteśmy różni? No
> super. Przynajmniej możemy i mamy o czym pogadać.
>
> O i właśnie :-)))), MK
A nie belkoczesz kotus troche znowu czasem?
Gdybys byla faktycznie taka samo-och-i-ach to po co np. konfrontowalabys
tutaj swoje poglady z innymi?
Co ci w nich nie pasuje skoro przeciez dzialasz prawidlowo (nie trzeba
ciebie naprawiac), jestes dorosla i radzisz sobie w zyciu?
A tak przy okazji, to widac tutaj doskonale jakim kiepskim pomyslem sa
grupy integracyjne.
|