Data: 2005-10-17 18:50:15
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu Mon, 17 Oct 2005 20:12:29 +0200, osoba określana zwykle jako
Margola pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Nie ma. Skoro cos istnieje, to znaczy że można istnienie tego udowodnić.
>> Bo
>> inaczej skąd wiedziec, że istnieje?
>Mnie wystarczy świadectwo Jezusa Chrystusa i Jana Pawła II. Wystarczająco
>pokazali mi siłę oddziaływania Boga na ludzkość, bym nie domagała się innych
>dowodów.
>Wierzę w świadectwo cudów. Wierzę wświadectwo świętych i błogosławionych, w
>których działaniu przejawiła się Istota Boga. To wystarczajaco empiryczne
>dowody, których istneinie rozum przyjmuje i głupieje wobec niemożliwości
>wytłumaczenia tego w sposób racjonalny.
Jedyne co możesz napisać, to to, że wierzysz że to są empiryczne dowody.
>> Naprawdę nie jest problemem stwierdzenie, ze istniej Gomo Luni, Tutu Vupi,
>> Nupi Suno. Co prawda, jeszcze nikomu nie udało się udowodnić, ze te byty
>> istnieją, ale to wcale nie oznacza, ze nie istnieją. Co więcej, dobrze
>> poinformowane źródła twierdzą, ze sa one kolejno Ojcem, Wujem i Stryjem
>> wszystkich ludzi.
>Wymień źródła. Odwagi, kochana, nikt się nie będzie smiał z Twojego
>przekonania, ze istnieją. Jako i z przekonania, że nie istnieją, bo Twój
>rozum ich nie poznał. Co prawda, jeszcze nikomu nie udało się udowodnić, ze
>Bóg istnieje, ale to wcale nie oznacza, że nie istnieje. Daje o sobie znać.
Nie. Ty wierzysz, że jakieś zdarzenia były boskim "dawaniem o sobie
znać".
--
Kruk@ -\ | In the force if Yoda's so strong, construct
}-> epsilon.eu.org | a sentence with words in the proper order
http:// -/ | then why can't he?
|
|