Data: 2002-08-30 11:06:38
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)
Od: "Zowisia" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
/.../
> zupelnie jak sernik mojej Mamy (na ktory, nota bene, moj brat
> napisal fraszke czy inny poemat), ktory byc cudownie aromatyczny,
> poza tym wilgotny, a ona, z uporem chciala go traktowac jak
> ciasto drozdzowe (ktore ciagle robila) i usilowala go wyrzucic z
> blachy do gory nogami na kawal pergaminu. nastapil kataklizm,
> oderwal sie kawal mokrego sernika, zwisal parujac na rogu stolu a
> male kawalki zgrabnie sie odrywaly i ciap! - nieciem spadaly na
> naszych zafascynowanych oczach na ziemie....jako,, ze odrobina
> brudu nikomu jeszczenie zaszkodzila, ja zbieralam, papierkiem
> zmiatalam cos tam i zjadalam. Byl to najlepszy sernik mojej Mamy
> Krys
> K.T. - starannie opakowana
------
TO jest wlasnie poemat o tym serniku, Krysiu ....
:)))))
zowisia
PS u nas też tak bywało, i tez wyjadało się wszystko ...
wykipiane ciasto z dna brudnego piekarnika tez,
a na podlodze ... jak dwie minuty nie lezalo, wszystko bylo jadalne.
No i kura domowa zawsze czujna funkcjonowala (= pies dyzurny) !
:))
|